Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Myaówka-czyli piknik, cycuchy i pogaduchy. Przed i po powiekszaniu piersi cz.9
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2013-03-25, 10:57   #5230
Kachuula
Zadomowienie
 
Avatar Kachuula
 
Zarejestrowany: 2013-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 901
Dot.: Myaówka-czyli piknik, cycuchy i pogaduchy. Przed i po powiekszaniu piersi cz.9

Cytat:
Napisane przez belseno Pokaż wiadomość
a jak Ci powie żebyś nie robiła operacji bo nie zaakceptujesz blizn i sztuczności i że widzi jakieś komplikacje, to co wtedy? Mi tak wróżka powiedziała.... i potrzebowałam kilku lat żeby się z tego otrząsnąć, miałam mieć też jeszcze córeczkę - a to akurat mi każda wróżka i 1 wróż przepowiadali a no i wg wróżb to powinnam być już kilka lat po drugim rozwodzie i w nowym szczęśliwym związku mieszkać za granicą dziewczyny ja w pewnym wieku byłam tak zdołowana, że myślałam, że tylko wróżki mi pomogą, nie wiedziałam co ze sobą począć i o mało o te głupie wróżby nie rozwaliłam obecnego związku...no bo skoro i tak ma się rozpaść i nic z tego nie wyjdzie to po co się starać? Szczególnie, że wielka miłość się do mnie szybko zbliżała, nowy, przeznaczony mi facet...nowy dom..oczywiście córeczka....i to nie jedna wróżka powiedziała a 2 i jeden wróż! echhhh....żyję tak jak żyłam, cały czas z tym samym partnerem, córeczki nie mam za to są nowe cycki, które ubóstwiam ale nic nie przyszło samo, wzięłam się za siebie, popracowałam nad swoją głową, nad postrzeganiem świata i siebie, odwaliłam kawał dobrej roboty i teraz potrafię się cieszyć tym co mam, zaczęłam się starać o swój związek, inaczej spojrzałam na partnera i on też zmienił podejście i w sumie to tak jak bym miała "nowego" męża - przytulamy się, śmiejemy i zachowujemy jak kiedyś kiedy się poznaliśmy, darzymy zaufaniem i uwielbiamy spędzać ze sobą czas i pomyśleć, że przez wróżki chciałam to przekreślić
I dlatego byłam raz i nie mam zamiaru. Tak masz racje niektórzy ślepo wierzą w to co mówią wrozbici. Tak było u mojej teściowej miała 2 wnuków . Ja i druga synowa byłyśmy w ciąży , tak uwierzyła ze ta druga (nie ja bo chodziło o synowa zciemnymi włosami)będzie miała córkę ze po usg
obydwie płakały ze siE nie sprawdziło. Gdy ja dowiedziałam się ze będę mieć córkę to nie wierzyła i dopiero w szpitalu zdała sobie sprawę ze ma wnuczkę. Doprowadziło to do nie potrzebnych stresów , przecież nie ważna jest płeć dziecka tylko jego zdrowie. Ale one brały to jako pewniak i już ?

Kochana a ty masz dwie piękne panienki twoje cycunie
__________________
28.11.2013
Allergan anatomki 310cc
Dr. K. P. W-wa
Kachuula jest offline Zgłoś do moderatora