[hania811]

Napisane przez koko

Gdyby kogoś interesował hardkorowy zwow, to ja dzisiaj robiłam #8, tam jest aż 6 rund! Mega killer na boczki. Zresztą już tu chyba o nim pisałam... Generalnie polecam bardzo.

Mój drugi zwow w życiu- od 3 rundy jęczałam do laptopa- "Zuzka zwariowałaś- ile jeszcze!!!"

Napisane przez konspiracja

Co do nart jeszcze - co prawda nie ja, ale niedawno mój kumpel był we włoskich Alpach i tam - widziałam zdjęcia - o tej porze pustki Jak chcecie luz na stoku to oni mieli praktycznie cały stok dla siebie.

Zalezy gdzie we włoszech- w popularnych dolinach - czyli całe Dolomity to zawsze ful ludu Ja byłam wszędzie- o różnych porach zimy i było tłocznie. No ale co tu dużo gadać- i tak w porównaniu do polskich gór to jest pusto W Alpach to się jęczy jak jest kolejka na 2 minuty do wyciągu. Człowiek się do dobrego przyzwyczaja.

Jednak zrobiłam wczoraj # 10- bo @ przyszła więc wolałam coś lżejszego i krótkiego.
Znowu skakanka mnie zabiła.
Muszę trenować kondycję!!