2007-03-25, 18:13
|
#72
|
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 6 640
|
Dot.: Włoski kręcone- na codzień
A już myślałam, ze cały świat ma piękne włosy, a ja jedna mam siano. Ksywy przez całą podstawówkę brzmiały: szopa, pierzasta, sianowata itp. ...
Jednak w gimnazjum - nie wiem czemu- postanowiłam o nie zadbać. Obkupiłam się specjalistycznymi szamponami, odżywkami i piankami, co na początku nie dało zbyt dobrych efektów. Teraz bez nich boję się ludziom pokazać. Jesli nie użyję odpowiedniego szamponu, odżywki i pianki , wysuszę włosu suszarką i rozczeszę szczotką (jak to zawsze robiłam) mam na głowie niemalże afro. Jeszcze miesiąc temu miałam włosy do połowy pleców, ale - jak to już kilka osób przyznało- przytłaczały mnie. No bo w końcu jak, jeśli nie dziwnie musi wyglądać malutka dziewczynka (1,50 ;/ utrapienie moje) z burzą włosów i pyzatą twarzą ...? ;/
Ścięłam włoski do łopatek i już ładnie się kręcą Zrobiłam sobie skośną grzywkę, którą suszę i wyciągam na szczotce, zakładam opaskę i reszta włosków się kręci Acha, z reguły tez kładę się spać z mokrymi włosami, jednak dzisiaj spróbowałam umyć włosy wcześniej i poczekać aż wyschną same z siebie.
NIGDY WIĘCEJ SZCZOTKI i SUSZARKI!
|
|
|