Dot.: Lubicie jeździć taksówkami? Czy to ekstrawagancja?
mieszkam obok małego miasta gdzie nie ma komunikacji miejskiej. Czasem biorę na powrót taksówkę ale to ostateczność. Zazwyczaj z chłopakiem ogarniamy inne opcje - tak aby ktoś mnie odwiózł. Noo albo siostrę proszę, ale to nigdy za darmo, przysługa za przysługę
Za przejazd z miasta do mnie do domu - 30zł. Drogo jak na taką odległość (ok 4km) ale też cena nie jest jakaś kosmiczna.
__________________
12.06.2010 "A potem świat znowu zaczął istnieć, ale istniał zupełnie inaczej.."
...
Pamiętaj: kiedy znów zdziczeję,
Odrzyj mnie z wichrów i ugłaskaj!
|