2013-04-03, 11:20
|
#4498
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: łódzkie ;)
Wiadomości: 4 729
|
Dot.: Zaciskamy mocno nóżki, jeszcze nie czas na maluszki. Mamy MAJ-CZERWIEC 2013 cz.
Cytat:
Napisane przez justyna_g4
To chyba miałaś szczęscie...u mnie w mieście jest ich mnustwo. Kiedys mieszkali 3 domu od nas i nie mogę powiedzieć, że byli w porządku. Cały czas siedzieli przed domem na ulicy, zabawki rozwalone, kradli z podwórek, jak się koło nich przechodziło to wyśmiewali nas ( a ta taka chuda, a ta to ma taką minę, a ta to ma taką bluzkę), kradli nam warzywa z ogrodu, przychodzili prosić i kasę na leki, a później rano ojcec widział ich nawalonych jak wracali z baru. Ja nie mogę nic dobrego o nich powiedzieć i z tego co wiem ( bo robili statystyki u nas w urzędzie miasta ) to z wszytsich tylko jeden pracuje  , reszta żyje z zasiłku i z tego, ze adoptuja dzieci innych romów i kase za to maja. I czują sie u nas w miescie jak panowie i władcy.
|
No niestety i takie przypadki też znam. Ci od nas też nie pracowali. Jedna rodzina wyjeżdżała do Anglii - wtedy coś w ogóle dziwnego...
A druga żyła sobie bo żyła...
Cytat:
Napisane przez cloche
mojego chłopa nie ma od 6:30 do 16:30, szybko coś zje i leci na budowę koło 17tej, z której wraca koło 22giej... czasem zabieram się z nim i siedzę na jakimś wiaderku dotrzymując mu towarzystwa  jak się dobrze czuję, to coś tam wytrę, odkurzę... roboty w brud! no żal chłopa, chwili odpoczynku nie ma... ale co zrobić!
pewnie podczas remontu będzie u was podobnie. ale pociesz się, że to tylko jeden pokój 
u nas na domiar złego jeszcze trzeba będzie odnowić to mieszkanie, z którego się wynosimy! znów malowanie, szorowanie... to będzie baaaardzo intensywny miesiąc dla mojego chłopa 
|
Nie no masz rację, to tylko jeden pokój ale mój pracuje teraz od 8 do 22 4 razy w tygodniu, dwa razy po 8 godzin i raz dzień wolny... i zostają mu nocki na pracę, ewentualnie dni wolne, ale on by chory był bez pracy, więc i pewnie nocki będzie zarywał 
A u Was też dużo roboty wykończą się te chłopy...
Poszłabym na spacer...
|
|
|