[Wampierz]

Napisane przez JustShe

maybelline dobry? ahahahhaahahahahah dobry zart on jest jedynie tani. Zmien go na max factor, ktory nigdy nie zrobi ci efektu pandy bo sama go uzywam od wielu lat lub mac, ktory jest po prostu swietny.

Też mi różnica... Niby dlaczego Max Factor miałby być szczególnie lepszy? Dlatego, ze to trochę droższa marka? Ja używam od lat tuszów Maybelline i już nie chcę innych próbować, bo tylko jeden z manhattana mi odpowiadał a różnych innych firm już nie, niezależnie od ceny. Droższy nie znaczy lepszy. Poza tym różne rodzaje tuszu sprawdzają się na innych typach rzęs. To że komuś jakiś super pasuje, nie znaczy ze będzie dobry dla innych.

---------- Dopisano o 22:08 ---------- Poprzedni post napisano o 22:03 ----------

Napisane przez Cappuccino

od dłuzszego czasu nie maluje dolnych rzes, poniewaz tusz, który naloze zawsze mi sie rozmazuje. probowalam roznych sposobow- zmianialam tusze, pudrowalam skore pod oczami- po kiludziesieciu minutach znowu to samo- "panda" pod oczami. Czy tez miałyscie kiedys ten problem? jak temu zapobiec? nie chce tez za mocno pudrowac skory bo wtedy uwidaczniaja mi sie zmarszki pod oczami, a niepomalowane dolne rzesy daja efekt niedokonczonego makijazu

Mogą być różne powody... jeśli kremujesz skórę to możesz próbować zamiast kremu używac na dzień beztłuszczowego żelu, a krem tylko na noc. To może być kwestia budowy oka i rzęs albo sposobu malowania oczu. Ja też na ogół nie maluję dolnych rzęs, ale czasem mam ochotę i wtedy ostrożni nakładam tusz na tę najbardziej wystającą część, środkową rzęs - a nie na końce, bo dotykają skóry. I nie maluję od spodu, tylko właśnie trochę po wierzchu, żeby troszkę przyciemnić.

A jakiego konkretnie tuszu używasz, bo Maybelline też robi różne formuły. Na ogół najtrwalsze są takie zwykłe tusze, bez drobinek i włókienek. Aha, a wodoodporne niekoniecznie się sprawdzą, bo one tez mogą się rozmazywać, za to trudniej je zmyć.