Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Już przymiarki u Nas w toku, ślubujemy w przyszłym roku! PM 2014 cz.10
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2013-04-05, 09:38   #2010
dodaja
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 14 018
GG do dodaja
Dot.: Już przymiarki u Nas w toku, ślubujemy w przyszłym roku! PM 2014 cz.10

Cytat:
Napisane przez magdalenka_w_86 Pokaż wiadomość
Tylko 4? Ale Wam dobrze. A jak czasowo to wygląda?

U nas było 6x1,5h (3 soboty i 3 niedziele, bo TŻ w tygodniu nie dałby rady dojechać do Poznania)

A ja miałam tylko 1 spotkanie


Cytat:
Napisane przez Tycikata Pokaż wiadomość
hej hej

mieliśmy dzisiaj spotkanie z zespołem - wokal ok ale dla mnie szału ni ma, a TŻowi się podobał. Ale chłopaki bardzo elastyczni jeśli chodzi o repertuar a przede wszystkim są zabawni i myślę, że nie będą mieli problemu z zachęcaniem gości aby wyszli na parkiet

Nawet mi saksofonu nie brakowało, bo tak dali czadu gitarami
I cenowo też nie tak źle, bo 3500zł z wyprowadzeniem...

tu macie jak grają: https://www.youtube.com/watch?v=SJoxOSSZX-g

Co myślicie?

w ogóóóle, okazuje się że wokalista tego zespołu pracuje w mojej firmie
Mi się podobają. Wiadomo na takim nagraniu jakość jest kiepska, ale widzę potencjał

Cytat:
Napisane przez Agata_2810 Pokaż wiadomość



na weselu gdzie byłam starsza było 6 dań gorących i 12 przystawek i nie zauważyłam żeby ktoś narzekał, że jest za dużo jedzenia spokojnie jeszcze wszyscy przystawki zimne wciągali. Poza tym przy wódce należy zjeść cos gorącego, a że na weselu pije się długo no to...poza tym niezależnie od ilości dań menu nigdy nie podpasuje w 100% wszystkim gościom i pare osób może nie zjeść w ogóle jakiegoś dania bo nie lubią. Wtedy też się jedzenie zmarnuje. Tak jest na weselach i tego sie nie zmieni Nikt chyba nie lubi marnowania jedzenia ale tez nie chce żeby goscie wyszli głodni Kiwac głowami i mówić że nie zjedzą będa ludzie mówić niezaleznie od ilosci potraw. Ja nie lubie ryb i ich nie jem. Jeśli na weselu byłyby 2 gorące dania w tym ryba po prostu jej nie zjem i sie zmarnuje
Ja wszystko rozumiem, że jak wódka, to trzeba zagryźć i tak dalej. Ale nie jestem w stanie ogarnąć jak można jeść non stop- skutek chyba będzie odwrotny. Nie napisałam też, że nic się nie zmarnuje, bo to fizycznie niemożliwe, ale wolałabym zmarnować jak najmniej.

Jeśli wszystkie 6 dań zostało wymiecione, to mniemam, że porcje były małe? Nie wiem. U mnie na Śląsku człowiek już po obiedzie ma dość, bo kluchy i rolady zapychają


Cytat:
Napisane przez Tycikata Pokaż wiadomość
może ma ktoś zespół godny polecenia? najlepiej z dolnej części Polski

Ja mam Swój mogę Ci polecić Nostrado.

Hej
dodaja jest offline Zgłoś do moderatora