[Tasia34]

Napisane przez oldzinx

za wizyty. A z tym ktg ja nie miałam jeszcze nawet raz i nie będę miała chyba że dopiero na porodówce jak wyląduje przynajmniej nikt mi nic nie mówił o tym. Ciekawe od czego to zależy. Dziewczyny a na to ktg do szpitala idziecie czy gin u siebie może mieć taki sprzęt?

A tak na koniec dodam...MAMY WÓZEK kurier dojechał po 15 dopiero. Mąż poskładał, pojeździłam już po mieszkaniu super się prowadzi. Już bym tam włożyła kogoś i powoziła

Ktg w szpitalu. Od 37 tc co tydzień. Usg też zresztą w szpitalu, mój gin ma u siebie tylko echosondę do tętna. Ale usg w szpitalu robi osobiście
Gratki za wózek! Ja pierwszego dnia po złożeniu wózka woziłam w nim miśka