2013-04-10, 09:16
|
#138
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 10 917
|
Dot.: Do kiedy wózek?
Czyli nawet jeśli w pewnym etapie nosidlo było dla nas wygodniejsze niż wozek, to ty nie wierzysz, bo dla ciebie było odwrotnie? Ciekawa logika. Czyli jeśli np tobie smakuje brukselka, a ją jej nie cierpię, to mogę stwierdzić, że klamiesz, twierdząc, że lubisz brukselke, bo przecież dla mnie jest obrzydliwa, wiec nikomu nie może smakować Ludzie są różni, jedni lubia wózki, drudzy wisiadla, jednych kręcą swiece, drugich pejcze i d głowy by mi nie przyszło twierdzić, że ktos kłamie, bo ma inne gusta niż ją 
co do placów zabaw, to uwielbiam, latem dlugie godziny tam spedzalysmy z corka i było super. Ona ganiala z dzieciakami, ją gadalam sobie z ich mamami, wiele fajnych znajomości wtedy zawarlam. No i po pracy miałam dawkę świeżego powietrza. Placów w okolicy mamy mnostwo, większość z nich jest bardzo nowoczesna, więc się nam nie nudzilo.
Edytowane przez traicionera
Czas edycji: 2013-04-10 o 09:19
|
|
|