Najdałaś się tym? Jak tak to gratuluję
Na śniadanie zamiast grahamki lepiej zjeść chleb pełnoziarnisty. Dżem taki sklepowy? Zawiera mnóstwo cukru, lepiej zrobić samemu bezuckrowy lub zastąpić go owocem.
Owoc to nie posiłek, więc dorzuć coś, jakieś orzechy na przykład.
Obiadu wolę nie komentować, bo tego obiadem nazwać nie można. Nie lepiej zjeść normalny: pierś z kurczaka/indyka/schab, do tego duża ilość warzyw i jakieś skrobie typu brązowy ryż, kasza, pełnoziarnisty makaron?
Płatki kukrydziane jakie, typu Cornflakes? Możesz zastąpić je płatkami owsianymi, które są zdrowsze, bardziej wartościowe.
Parówki zwykłe, z 25 g tłuszczu na 100 g? Znów - grahamkę lepiej zastąpić dobrym chlebem. Chyba, że wiesz dokładnie z czego została zrobiona ta bułka.
1,5 litra wody to nie tak dużo dużo, powiedziałabym, że to takie niskie optimum
Dieta garściowa nie ma sensu jeśli nie odżywia się człowiek zdrowo i z głową. Mam nadzieję, że warzyw się w te garści nie liczy?