2013-04-11, 13:45
|
#3469
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: stąd
Wiadomości: 36 831
|
Dot.: Już przymiarki u Nas w toku, ślubujemy w przyszłym roku! PM 2014 cz.10
Cytat:
Napisane przez anannke
Dziewczyny możecie mi powiedzieć na co zwracacie uwagę przy wyborze restauracji/sali na wesele? Bo ja tak myślę i myślę o tych moich... wiadomo że jedzenie jest bardzo ważne ale co innego jeszcze was przekonało do waszej sali? co uważacie za jej plus? byłabym wdzięczna jakbyście się podzieliły doświadczeniem 
|
- przede wszystkim po prostu wygląd: jest ładna, elegancka, nie przesadzona
- dekoracja nie w wiejskim stylu (balony, serpentyny, girlandy) - delikatna, urocza
- dekoracja ŻYWYMI kwiatami
- dekoracja W CENIE sali
- pokrowce na krzesło w cenie
- cena za osobę (250zł/os przekracza nasz budżet.. )
- możliwość wybrania dowolnego menu (od 165-205zł/os)
- bardzo otwarta pani menadżer
- kucharz otwarty na nasze propozycje
- brak KORKOWEGO (które uważam za złodziejstwo)
- brak innych ukrytych opłat (np. za ZAIKS)
- ładne toalety (!)
- dobre opinie na forum ślubnym mojego miasta
- klimatyzacja
- kuchnia na osobnym poziomie
- brak możliwości innego wesela w tym dniu
- jedzenie i tańczenie w JEDNEJ sali (ale przedzielonej kolumienkami, więc nie trzeba wychodzić do innego pomieszczenia, ale z drugiej strony nie tańczymy nikomu w talerzach).
- PRZEPYSZNE jedzenie ale o tym akurat przekonaliśmy się PO podpisaniu umowy, na kolację sobie pojechaliśmy tam 
---------- Dopisano o 14:42 ---------- Poprzedni post napisano o 14:41 ----------
Aha, zapomniałam o ogromnym plusie, zwracajcie na to uwagę:
- brak PŁYTEK na podłodze! nie chciałabym leżeć na ziemi na własnym weselu 
---------- Dopisano o 14:45 ---------- Poprzedni post napisano o 14:42 ----------
Ines, czadowy ten regulamin!!! 
Chyba umieścimy to na naszym menu! 
DJ nam doradził żeby przed każdym gościem, albo chociaż w jakichś odstępach na stole, widniało menu wraz godzinami.
Szczerze mówiąc nie pomyśleliśmy o tym, ale jest to dobre.
Bo jak ktoś wie, że o 23:00 jest tort, to nie wychodzi na fajkę.
Jak ktoś zgłodnieje, ale widzi, że o 18 jest kolejne ciepłe danie, to nie nakłada sobie całego talerza zimnej płyty, z którym potem nie ma co zrobić, bo już nadeszło ciepłe danie
|
|
|