2013-04-11, 16:07
|
#3072
|
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 1 923
|
Dot.: Na porody już czekamy-która pierwsza? Obstawiamy! Mamy MAJ-CZERWIEC 2013 cz.13
Cytat:
Napisane przez vil84
Idziemy do domku  na obchodzie stwierdzili ze radze sobie super, maly zdrowy wiec jesli chcemy mozemy wyjsc juz dzis - pewnie ze chcemy
Justi wszystkiego najcudowniejszego
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
|
ale super! no i mega szybko!
Cytat:
Napisane przez Kamciatka
Ja dostałam całą reklamówkę dla dziewczynki, jak jeszcze nie wiadomo było, kogo tam mam i ostatnio przebrałam te wszystkiw cudne ciuszki i z takim zalem oddałam  Ale zostawiłam jedną bluzę w rózowo - białe paseczki i jedne śpiochy różowe, no nie mogłam się oprzeć, bo są jak nowe, stwierdziłam, ze zdjęć małemu w tych różach nie będę robić, to nie będzie kiedyś mieć do mnie pretensji. Za to mój Tż mówi, ze mogę te śpiochy tylko na noc zakładać 
|
ja mam masę ślicznych ciuszków po Blance i zamierzam je wszystkie po domu zakładać Kubusiowi 
Cytat:
Napisane przez Magiusa
Nigdy nie slyszalam o tym ze wywolywany porod bardziej boli. Mam nadzieje ze to jakas plotka i wcale tak nie bedzie. Tak na chlopski rozum to niby wlasnie powinno byc jak najbardziej wskazane w takim przypadku przenosic, prawda?
Trzymam kciuki
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
|
nie do końca plotka, ja miałam oksy i nie polecam. Skurcze że odlatywałam w kosmos a rozwarcia i tak zero. Nie dałabym już sobie wywołać no chyba, że by było faktycznie jakieś zagrożenie. Wtedy odeszły mi wody i chcieli pospieszyć uważam, że niepotrzebnie, bo może lada moment coś samo by się zaczęło dziać. A tak to podali mi w godzijhę od odejścia wód bez sensu
Cytat:
Napisane przez xal
Kuzynka mi mówiła, że po oxy boli bardziej ale szybciej się rodzi, więc suma bólu ta sama 
|
właśnie widzisz zależy, bo ja po osky miałam akcję skurczową, a nie było postępu porodu i musiała być cc.
Cytat:
Napisane przez pawie_oczko
Odebrałam wyniki;
paciora - brak
hiv - ujemny
hbs - ujemny
krew - ok, hemoglobina 11.7 więc podskoczyła od ostatniego badania, hematokryt 35.2, anizocytoza eryt. cokolwiem to jest  trochę powyżej normy - 14. 9 ( norma 11,5-14,0)
mocz - ok, brak białka
Myślałam, że ten nieprzyjemny "urok ciąży" mnie ominie ale jednak nie, dziś natknęłam się na żylaka odbytu  przepisywali wam coś ginekolodzy na nie?
|
ja tez mam niestety i gin mi powiedział, że po porodzie mi coś na to da.
|
|
|