Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Ciąża suczki
Wątek: Ciąża suczki
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2013-04-12, 06:40   #5
Nimfa20
Elwirka-Elmirka :D
 
Avatar Nimfa20
 
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Dolina Pałaców i Ogrodów :)
Wiadomości: 11 216
Dot.: Ciąża suczki

Cytat:
Napisane przez magdus1158 Pokaż wiadomość
Witajcie. Mam taki dylemat. (mam 15 lat). Moja ciocia miała psa[suczke](wabiła się Nuka)i ona nigdy nie miala szczeniąt no i biedaczka tak się męczyła (miała raka macicy) że trzeba było ją uśpić bo nie mogliśmy patrzeć jak ona cierpi;((
a teraz moja sunia ma cieczke i za ostatnim razem chcieliśmy z rodzicami ją dopuścić ale ,,partner jej nie chciał''. A rodzice wykluczają styrylizację bo to jednak trochę kosztuje. I teraz zastanawiamy się czy to dobry pomysł aby ją kryć? Nie chcę aby stało się to samo co Nuce.;(
Poszukaj odpowiednich artykułów, dlaczego warto kastrować zwierzęta.

Nawet tutaj masz czarne na białym
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=329304

Kastracja kosztuje, fakt, ale robi się ją raz na całe życie zwierzęcia. Kastracja ma bardzo dużo zalet m.in. wydłuża życie zwierzaka nawet na kilka lat !

Jeśli masz weta do którego stale chodzisz można porozmawiać o rozłożeniu kastracji na raty.
Może nawet zgodzi się na 50 zł miesięcznie czy podobnie. Wtedy Wasz budżet nie ucierpi tak jednorazowo.

Niestety jak piszą dziewczyny: Twoja suczka też może zachorować na raka macicy, na raka sutków itd.

Poza tym przemyśl, czy byłabyś w stanie oddać małe szczenięta.

Pisałam o sąsiadach, którzy wydawali się odpowiedzialni kiedy brali psa. Jak tylko trochę podrósł, biegał samopas po ulicy między autami. Jak proponowałam trzymanie go na smyczy, dzieci kwitowały: jak głupi, niech idzie.

Zapamiętaj, że nigdy tak naprawdę nie masz w 100% pewności, że psy trafią w dobre ręce. Mogą za jakiś czas wylądować na łańcuchu, biegać samopas.
Jak nie zostaną wykastrowane jak Twoja suczka, psy będą biegać za sukami i gryźć się między sobą (to koszmar, niejednokrotnie musiałam interweniować jak pod moimi oknami wielkie psy dopadały te mniejsze ) , a suczki wydawać na świat kolejne niechciane młode.
I tak w kółko.

Mam psa od sąsiadki, którego wykopałam spod ziemi. Stary, głuchy sąsiad nie dosłyszał, że zakopuje żywe szczenięta

Poza tym- zbliżają się wakacje. Może akurat jedno ze szczeniąt Twojej suki zostanie porzucone w schronisku albo przy autostradzie? Jest jeszcze las ...

Edytowane przez Nimfa20
Czas edycji: 2013-04-12 o 06:42
Nimfa20 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując