Work, work, work
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 3 255
|
Dot.: Podziękowania dla rodziców a rozwód
Cytat:
Napisane przez Julia23
Witam 
Mam taki problem. Otóż moi rodzice rozwiedli się i praktycznie nienawidzą się. Nie chcą ze sobą rozmawiać, widzieć się itp itd.
Mam ślub w sierpniu, nie wiem jak zorganizować podziękowania dla rodziców. Narzeczony chce podziękowania dla rodziców zrobić ( ma normalnych rodziców), a dla mnie najlepiej żeby nie były. jak to urządzić żeby nie pozabijali się, nie powyzywali się, nie zrobili mi siary na własnym ślubie ? Nie mam żadnego pomysłu ;(
|
Ciężki temat, ale to samo przerabialiśmy.
Rodzice mojego męża też się rozwiedli, nie przepadają za sobą, nie mają za sobą żadnego kontaktu i też zastanawialiśmy się, jak to rozegrać, ale jakoś nam się udało
Na wesele był zaproszony ojciec męża, ale sam, bez swojej nowej rodziny, bo mój mąż jej nie uznaje, a teściowa wtedy była ze swoim partnerem (teraz już mężem). Ojciec męża siedział ze swoimi rodzicami i siostrą, teściowa z drugiej strony sali. Nie mieliśmy tak, że rodzice siedzieli koło nas, tylko drużki.
Na podziękowania dla rodziców zrobiliśmy takie a'la dyplomiki i daliśmy kwiaty. Moja teściowa miała jedynie zastrzeżenie, aby nie tańczyć z byłym mężem. Zachowali się z klasą, najpierw na błogosławieństwie, a potem na podziękowaniach, bo oboje nie robili żadnych scen, potrafili koło siebie stanąć, zrobili to do nas, chociaż wiem, że teściowej nie było łatwo i bała się tego.
Może porozmawiaj z nimi, powiedz, że jest to dla Ciebie/Was ważne, bo to jest wasz dzień, masz ślub raz w życiu, aby chociaż na kilka minut zakopali topór wojenny. My też baliśmy się, jak to wypadnie, ale rodzice męża stanęli na wysokości zadania, chociaż jego ojciec w dniu wesela sobie pojechał koło 22, gdy miały być podziękowania, bo więcej wychodnego nie dostał, więc w efekcie robiliśmy je dopiero na poprawinach
__________________
"...są w życiu chwile, w których trzeba podjąć ryzyko i dać się ponieść szaleństwu."
|