[misia332]

Napisane przez cotynato

maharet one są w różnym stanie, nie do wyrzucenia, ale też nie pójdą raczej , więc wolałabym oddać komuś kto potrzebuje.

rubinka- w sumie tak, na zewnątrz to kombinezon, więc nie ważne co pod spodem. Chociaż wiesz, każdy pretekst dobry. Ja to jestem z tych co do różu, żabocików nic nie mam Właściwie po tym jak chłopaka ubieram w takie typowo męskie ciuszki to teraz chętnie bym sobie poubierała w jakieś różowe myszki miki hihi

---------- Dopisano o 18:03 ---------- Poprzedni post napisano o 18:02 ----------


Dzięki jutro a ty?

ja w czwartek na 12.40 i musze jechać specjalnie do szpitala na nie.

A mój TŻ powiedział, że jak będzie dziewczynka to żadnych różów, tylko geterki i tuniczki w stonowanych kolorach jak mamusia.

A ja mu powiedziałam, że jak będzie chłopak to będzie tak stylowy jak tatuś. Mój TŻ jest bardzo szczupły i jak kupuje spodnie to rozmiar najmniejszy, bo większe mu spadają i wszystko ma lekko obcisłe, taki typ metroseksualny.

Jego siostry się śmieją, że z całej piątki, TŻ ma najzgrabniejsze nogi i najwęższą talię.

---------- Dopisano o 18:09 ---------- Poprzedni post napisano o 18:08 ----------

Napisane przez cotynato

maharet one są w różnym stanie, nie do wyrzucenia, ale też nie pójdą raczej , więc wolałabym oddać komuś kto potrzebuje.

rubinka- w sumie tak, na zewnątrz to kombinezon, więc nie ważne co pod spodem. Chociaż wiesz, każdy pretekst dobry. Ja to jestem z tych co do różu, żabocików nic nie mam Właściwie po tym jak chłopaka ubieram w takie typowo męskie ciuszki to teraz chętnie bym sobie poubierała w jakieś różowe myszki miki hihi

---------- Dopisano o 18:03 ---------- Poprzedni post napisano o 18:02 ----------


Dzięki jutro a ty?

a może poczekaj jak będzie szlachetna paczka.

http://www.szlachetnapaczka.pl/