2007-03-29, 19:17
|
#216
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 1 788
|
Dot.: Serge Lutens
Cytat:
Napisane przez E
odmienny od dotychczas znanych mi lutków, pod których ciężarem wiele osób pada  ale żeby aż tak
|
A ja nie padam
No właśnie, brakuje mi w nich tej siły rażenia, jaką na przykład posiada Chergui. Albo jakiejś intrygującej nuty, którą w Douce Amere pełni absynt.
Ostatnio zauważyłam ,że zmieniły się moje preferencje zapachowe. Kiedyś stroniłam od mocnych „orientów”, teraz wręcz przeciwnie. Od perfum oczekuję, że wprawią mnie w stan niesamowitej ekscytacji, podniecenia, tak mocnego, że trudno mi będzie wydusić z siebie choćby jedno słowo, a będę tylko wtulać nos w nadgarstek.
Absolutnie nie twierdze ,ze mi się nie podobaja, bo naprawdę są ładne, ale nie zdominowały mojego umysłu. Nastawiłam się na coś cięższego kalibru. Za to mój facet jest zachwycony, że przybędzie mi nowy Lutens. Powiedział, że wreszcie przestanę go stale drażnić zapachem świeżo upieczonego ciasta , którego bezskutecznie poszukuje za każdym razem, gdy noszę Un Bois Vanille.
|
|
|