Dot.: Dopiero gdy dorosłem zrozumiałem że...
Że woda święcona to nie jest jakaś specyficzna ciecz i wcale nie smakuje delikatnie gorzko. Nie wiem skąd mi się to zalęgło w głowie... przecież moi rodzice jasno opisywali,że to zwykła woda tylko pobłogosławiona.
Dziecko wie swoje. I skąd w ogóle myśl,że jest gorzka??
|