|
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz. 2
Cytat:
Napisane przez kwiatuszek2 3
coś nam moniu ostatnio milkniesz 
---------- Dopisano o 20:08 ---------- Poprzedni post napisano o 20:01 ----------
monia zobacz na swoj podpis jak dobrze ci idzie  myślę ze dopadl cię jakiś kryzysik . ja w pewnym momęcie też miałm dosyć wieśniaków na kolację (dzisiaj nawet wywaliłam pół jakiegoś niedojedzonego) . to prawda że w diecie potrzeba urozmaicenia. może jedz 'coś konkretnego na Sniadania, obiady , a kolacje tak jak przykazało- lekkie i białkowe. ja np na śniadanie jem jajecznicę z 2 jaj na szynce z chlebem razowym z warzywami. najadam się jak dzik , do tego długo mnie to trzyma a jakie pyszne  czasami trzeba zjeść coś konkretnego bo nie da rady jeść samą sałatę  ( no chyba że zamieniasz się w królika)
|
nieee po prostu nie mam co pisać a jak mam pisać bzdury to lepiej nic
|