Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 14
|
Najlepsze jak najbardziej naturalne odżywki - maski, jedwab do włosów, bez silikonów.
W poszukiwaniu najlepszych naturalnych regenerujących odżywczych kosmetyków do włosów
Od jakiegoś dłuższego czasu staram się używać głównie kosmetyków jak najbardziej naturalnych, z jak najmniejszą ilością silikonów, by moje włosy były jak najzdrowsze, a nie tylko wyglądały na takie.
Chciałabym wyselekcjonować komplet: szampon, odżywka lub maska, jedwab! Najlepszych w miarę możliwości, naturalnych, z jak najmniejszą zawartością silikonów i za przystępną cenę, produktów, do regularnego stosowania na długi czas
Nie raz używałam kosmetyków z najbardziej znanych firm szamponów, odżywek: Loreal, Pantene, Gliss kur , Garnier, Nivea, itp, te kosmetyki mają całą gamę chemicznych specyfików, różnych silikonów, włosy po nich wcale zdrowsze nie są, tylko mogą tak wyglądać. A na dłuższą metę mogą mogą wypadać i być bardziej osłabione. Więc ja tym specyfiką już podziękuję.
Trochę kosmetyków przetestowałam, ale wszystkich nie jestem w stanie, bo jest ich masa.
Szukam jak najlepszej sprawdzonej naturalnej odżywki lub maski do włosów.
Czy są szampony bez Sodium Lauryl Sulfate SLS ?
Oraz zamierzam też poszukać najlepszego naturalnego jedwabiu do włosów, bez silikonów- istnieje taki?
Zapraszam wszystkie "wizażystki" które są fankami naturalnych kosmetyków do włosów, by podzieliły się swoimi doświadczeniami, trochę też napiszę o swoich spostrzeżeniach, choć nie posiadam dużej wiedzy na ten temat. Może uda się wybrać te najlepsze, sprawdzone, naturalne kosmetyki do włosów, najlepiej z witaminami, odżywcze, do włosów zniszczonych, które po odżywce nie będa wypadać
Tu jakaś tam moja lista z tych naturalniejszych kosmetyków, dodawajcie swoje opinie, czy warto je wypróbować no i swoje pozycje naturalnych kosmetyków.
SZAMPONY : są różne ziołowe, naturalne, bez silikonów, ale wręcz wszystkie i tak zawierają SLS. Bez niego są często szampony dla dzieci, ale czy one są dobre...? Widziałam też listę innych szamponów, bez SLS, ale są to zazwyczaj mało znane, trudne do dostania kosmetyki. Czy jest jakiś wam znany naturalny szpon bez SLS, który się sprawdza, nie wysusza włosów i jest ogólnie dostępny? Jakiś naturalny szampon co by nie wysuszał końcówek, nie matowił włosów, a pozostawiał zdrowy blask..?
BARWA - nie próbowałam, gama dość szeroka, opinie różne, ciągle się zbieram by wypróbować, ale obawiam się znacznej szorstkości i wysuszenia.
FAMILIJNY - kiedyś dawno dawno temu trochę używałam takiego zielonego pokrzywowego, zadowolona nie byłam, włosy były po dłuższym stosowaniu suche i matowe. Choć z gamy Familijnych szamponów jest więcej może jakiś jest lepszy.
Z APTECZKI BABUNI
szampon do cienkich, ze skłonnościa do wypadania - jak na razie chyba najbardziej mi odpowiada i wracam do niego. U mnie ogranicza wypadanie włosów, przetłuszczania nie hamuje, trochę wysusza jakby końcówki, ale nie jakoś strasznie. Zawiera niestety SLS no cóż. Ale chyba jako jeden z nielicznych kosmetyków jaki mogę polecić, ze stosowaniem z jakąś odżywką. Ale może ktoś zna lepszy..
szampon regulujący - nigdy więcej, kupiłam i nie mogę skończyć opakowania. Zaczął mi się robić łupież, a nie miałam, włosy mam wrażenie, że stawały się jakieś jeszcze delikatniejsze i cieńsze, podrażniał chyba moją skórę głowy. Nie ograniczył przetłuszczania, a i wysuszał końcówki. Nie polecam.
szampon z drożdżami piwnymi - troszeczkę ograniczył przetłuszczanie, ale też dość mocno wysuszał końcówki i zmatowił włosy. Użyłam jednego opakowania, drugiego kupować nie zamierzam.
DZIECIĘCE SZAMPONY :
Bambi - nie. Włosy bardzo trudno rozczesać, są splątane, suche, dosłownie siano. A wcale to jakoś nie ogranicza przetłuszczania, ani nic.
Bambino różowy- użyłam raz i też nie zamierzam drugi raz, ani nie ogranicza przetłuszczania, włosy wcale nie są jakieś super miękkie tylko dość suche.
Johnson's Baby- używałam kilka razy, różnych lawendowego, ułatwiającego rozczesywanie itp. Z tych dziecięcych chyba najlepsze, ale bez rewelacji. Czy włosy są miękkie- jakoś nie znacząco, przetłuszczają się mniej też nie. Przy dłuższym stosowaniu trochę podsusza końcówki.
ZAJA- nazwy szamponów brzmią naturalnie i zachęcająco, jednak nigdy ich nie próbowałam, gama też dość szeroka. Czy warto coś wypróbować z tej gamy?
JOANNA
Naturia z brzozą i łopianem- wypróbowałam jeden z tej gamy do przetłuszczających się włosów, bez rezultatów i rewelacji więc drugiego już nie kupiłam.
Joanna Rzepa - nie próbowałam, a brzmi zdrowo, warto się przekonać?
MRS. POTTER'S, - raz miałam nie pamiętam dokładnie jaki, chyba z arniką do przetłuszczających się włosów i jakaś masakra. Włosy były oklapnięte, ciężkie, przetłuszczały się jeszcze szybciej. Używam może z 4-5 razy i już nie mogłam , odstawiłam. Nazwy brzmią kusząco i zdrowo, ale czy naprawdę z tej serii jest coś godnego polecenia?
Alterra- naturalne szampony, słyszałam trochę o nich, nie próbowałam. Są kuszące, lecz uważam, za nie tanie. Małe opakowanie ok 9 zł, przy częstym myciu ehhh no tanio nie wychodzi. Więc czy warto wydawać kasę na to?
BIAŁY JELEŃ hipoalergiczne, delikatne, szampony, ale z SLS. Nie próbowałam, czy warto, nie wiem, też obawiam się wysuszenia końcówek.
SYOSS, Siicone Free, też nie próbowałam, niby bez silikonów, ale czy taki naturalny, czy warto? Czy zdrowy dla włosów?
TIMOTEI, Pure, Szampon, Naturalne oczyszczenieteż producent zachwala na opakowaniu, że bez silikonów. Stoi u mnie pod prysznicem, specjalnie nie wysusza skóry głowy, czy końcówek, nie za bardzo ogranicza przetłuszczanie się włosów. Nie szkodzi, ale czy pomaga, raczej nie. Chyba średnio wpływa na zdrowie włosów.
ODŻYWKI - MASKI
WAX - och ile tego jest marek, wersji którą wybrać? Jaki jest waszym zdaniem najlepszy, najbardziej naturalny produkt z tej WAX-owej gamy? Do łamliwych, rozdwajających się końcówek no i do dość wypadających włosów..
Natural Classics, Henna Treatment Wax- biało, brązowe opakowanie, to niby ten oryginalny angielski, ale słyszałam przestrogi że ma w składzie SLS i odradzali go. Choć z opisem do rodzaju włosów pasowałby mi chyba najbardziej
WAX z Pilomax - to ponoć polski oryginalny WAX, odpowiednik angielskiego. Rodzaje różne. W aptece widziałam, że ma potwierdzenie na opakowaniu że nie ma SLS.
WAX ESSPRES- Pilomax kusi, bo też ma potwierdzenie, że nie ma SLS, przyspieszone działanie.
L'Biotica, Moc Natury Wax - też ma sporo rodzai, to chyba polska firma i seria, czy lepszy od tego z Pilomax-u...? W składzie też chyba nie ma SLS
LBiotica, Biovax- też ta sama polska firma lecz inna jakby seria. Która lepsza więc moc natury, czy biovax. Słyszałam że biovax to podróbka WAX-u tego z Pilomax, niektórzy mówią, że gorsza inni, że dobra.. Jaka jest nie wiem.
A-Z Medica, Rainforest Wax- nie wiem co to za wynalazek, zdania widziałam podzielone.
Z APTECZKI BABUNI
Balsam nawilżająco - regenerujący - temu panu mówimy nie. dotrwałam do połowy opakowania i już nie mogę. Włosy na końcach się łamią, rozdwajają, zero rezultatów, a wręcz pogorszenie stanu. Bez spłukiwania balsam, a więc obciąża włosy.
ZAJA- słyszałam , ale nie próbowałam, są to dobrze naturalne odżywki, warto jakąś wypróbować?
JOANNA - też ma całą gamę odżywek pokusić się nie pokusiłam do kupna, czy warto jakaś wypróbować?
Alterra - też ma odżywki, nie znam, czy są dobre? Bo tanie też nie..
SYOSS, Siicone Free,- też nie próbowałam, czy jakoś odżywają te odżywki z serii "bez silikonów" czy tylko to kolejna sama chemia?
Farmona Jantar - jest dostępny szampon i odżywka, natknęłam się na nią przypadkiem, nie próbowałam, nie wiem jaka jest. Skład chemiczny dość długi, co dobrze nie wróży, SLS nie ma, ale jest Peg-12 Dimethicone - slikon rozpuszczany w wodzie. - Więc raczej nie uznałabym to za naturalny kosmetyk, choć może macie o nim dobre opinie...
JEDWABIE jest ich sporo rodzai, od joanny, jest jedwab wax, biosilk itp - który były najbardziej naturalny, najlepiej bez silikonów?
* mam włosy dość, szybko przetłuszczające się, więc raczej odżywki, ze spłukiwaniem
* Interesują mnie kosmetyki w dość przystępnych cenach, bez super specjalistycznych kosmetyków za ok 50 - 100zł i do nie trudnego dostania, nie jakieś z zagranicy specyfiki, gdzie się nigdzie nie kupi
|