2013-04-18, 15:15
|
#3437
|
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: okolice Krakowa
Wiadomości: 11 682
|
Dot.: Na naszym wątku pozytywne wibracje, bo znowu czekamy na ślubne relacje! PM2013
Cytat:
Napisane przez meg22
czuć piątek i mam lenia  jutro będę się żalić, że mam dużo na głowie 
|
Mam dokładnie tak samo 
Cytat:
Napisane przez perfuzja
Viollet owszem, tabletki zmniejszają prawdopodobieństwo raka jajników, ale solidnie zwiększają ryzyko raka piersi, nie mówiąc już o zakrzepicy.
Lobby farmaceutyczne jest bardzo silne i wpływowe, lekarze tak naprawdę nie mają wiele do powiedzenia.
Brałam tabletki przez 2,5 roku i nie wyobrażałam sobie zycia bez nich.
Ale na naturalnym cyklu czuje się DUŻO lepiej, hormony wpływają na cały organizm, nie tylko na owulację.
Nie sądzę, żebym kiedykolwiek brała jeszcze tabletki - myślę, że zostaniemy przy opcji NPR + prezerwatywy, ew. założę spiralę niehormonalną.
|
Wiem, mam tego świadomość, dlatego co roku chodzę na usg piersi i wiem, że skutki mogę odczuć dopiero kiedyś tam w przyszłości. Ale nie muszę, i to mnie trzyma bo jednak tabsy są dla mnie ogromną wygodą. Niemniej jednak chętnie je porzucę - m.in. ze względu na to, że już nie chcę dłużej ryzykować zdrowia. Czekam tylko do "poślubu" bo teraz te 4-5 miesięcy już mnie nie uratuje, a jednak branie tabletek ułatwia mi życie. Istnieją spirale niehormonalne? Przypuszczam, że zakłada się je dopiero po ciążach? Czy nie?
__________________
310813
|
|
|