2013-04-19, 00:14
			
			
		 | 
		
			 
			#198
			
		 | 
	
	| 
			
			 Zakorzenienie 
			
			
			
				
			
			
				 
				Zarejestrowany: 2010-03 
				
				
				
					Wiadomości: 22 332
				 
				
				
				
				
				     
			 
	 | 
	
	
	
		
		
			
			 
				
				
				Dot.: Podejście do Kościoła
				
			 
			 
			
		
		
		
			
			
	Cytat: 
	
	
		
			
				
					Napisane przez  PaulinciaKWC
					 
				 
				Zgadzam się z szarri, twoje przemyślenia są naprawdę niepokojące. Po pierwsze, nie traktuj zbliżen na zasadzie "dam mężczyznie". To jest akt miłości a nie żadne dawanie. Dać to mu możesz prezent i blagam cię, nie mów że chcialabys ofiarować mu czystość w prezencie ślubnym.  
Poza tym, skąd wiesz czy lęki miną po ślubie? Moze się nic nie zmienić, to siedzi w twojej głowie. 
			
		 | 
	 
	 
 Nigdy nie rozumiałam tego określenia "dać mężczyźnie". A może od niego się bierze, może to on "daje", także w materialny sposób przecież?    
Poza tym określenie "dać" w mojej głowie (i nie tylko mojej jak się orientuję) jest przypisany do słowa "dupy". I nie jest to pozytywne. Także nie ma co mówić o czymś takim w kontekście związku dwójki kochających się czy darzących innym uczuciem ludzi.
		
		 
		
		
		
		
		
		
			
				__________________ 
				Mydła, oleje, no poo   
			 
		
		
		
		
	 | 
	
		 
		
		
		 
		
		 
	 | 
	
	
	
		
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
	 |