Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Tyle cykli mineło..a my dalej sie staramy - problemowe baby cz VI
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2013-04-19, 17:42   #219
Sophia_1
Zadomowienie
 
Avatar Sophia_1
 
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 1 684
Dot.: Tyle cykli mineło..a my dalej sie staramy - problemowe baby cz VI

Cytat:
Napisane przez pszczola189 Pokaż wiadomość
wiesz co jakoś tak po prostu wyszło.. ale się pochwaliłam że mam 2 małe, niestety jeden nie przeżyl)


Cytat:
Napisane przez Niestabilna Pokaż wiadomość

Co u mnie u mnie nudaaaaaaaaaaaaaaaa
termin @ wczoraj do dzis jej nie ma nadzieji sobie nie robie tampaxy kupione duzaaaa paka siadam troche na zdrowiu ale jak to mowia co nas nie zabije to nas wzmocni...
zaczynam biegac wiec i zaczelam pracowac nad soba... i to ostro... i to chyba tyle...
a co z tym zdrowiem? to co pisalas o kregoslupie? to kiepsko, wiem bo sama mam problemy ze swoim...

Cytat:
Napisane przez iza243 Pokaż wiadomość
Ja jestem wściekła.Odebrałam telefon że w przyszłym tygodniu mam tydzień wolnego BEZPŁATNEGO bo nie ma pracy
Lipa...

Cytat:
Napisane przez Mokka_83 Pokaż wiadomość
Witajcie Kochane

Zmobilizowałam się by mimo braku czasu choć na chwilkę do Was zajrzeć
Przepraszam Was, że nie zameldowałam że my już w domku ale po prostu od razu był skok na głeboka wodę - w ubiegły wtorek wypis i od razu prosto do naszego pediatry po skierowanie do ortopedy (bo super pediadtra ze szpitala załatwiła nam swoimi ściezkami wizytę na nfz u jednego z lepszych specjalistów we Wrocku) już na następny dzień Ale powiem szczerze, że idąć na tę wizytę do ortopedy spodziewałam się po prostu konsultacji i informacji jak będzie przebiegało leczenie... A oni od razu zabrali sie do akcji i juz na tamtej wizycie nóżka została w całości zagipsowana... w sumie super bo im szybciej tym lepiej Ale tamtego i następnego dnia Leoś był bardzo niespokojny... wczesniej nózkami wierzgał jak szalony a tu nagle taki ciężar na jednej... ale sie nie poddawał i z tym gipsem dźwiga ja wysoko nasz mały siłacz Gipsowanai beda przez 7 tygodni (co tydzień zmiana gipsu). Wczoraj bylismy na drugim gipsowaniu - lekerz mówi, że ładnie się zaczyna korygować Potem niestety operacja - coś ze ścięgnem achillesa będą robic bo jest za krótkie... potem znowu gips przez 3 tygodnie... no a potem chyba szyna... Ale to się okaże w praniu. Najważniejsze, że już się coś dzieje w tym kierunku
Poza tym Leosiowi dokuczają dość często bóle brzuszka... nie wiem czy to kolki, czy po prostu wzdęcia Nagle po prostu zaczyna się prężyć i robi sie cały czerwony na buźce no i bączki czasem idą w pieluchę. Najgorzej, że to sie często dzieje gdy zaczynam karmić... poje sobie spokojnie ze 3-4 minuty i nagle widzę że zaczyna sie denerwować, szybciej i nerwowo ssac cyca by jak najwiecej się jeszcze najeść bo sam już wie, że za moment nie da rady ciągnąć... strasznie mi go wtedy szkoda Oczywiście po kilku minutach próbujemy znowu ale wiadomo jak z takim karmieniem na raty. Mam wrażenie że ciągle karmię a mały jakby i tak niedojedzony... Zaczynamy w takich sytuacjach dokarmiać butelką bo przy niej jakby te bóle brzucha mniejsze
Poza tym cały weekend byli moi rodzice, więc z czasem naprawde bylo krucho. Ale juz obiecuję poprawę Zajrzę potem albo jutro, bo dziś mamy teściów o 18stej więc ide sprzątać

W zalączeniu kilka fotek naszego Leonka Dzis o 8.20 skonczył 4 tygodnie... nie wiem kiedy to zleciało
Leos cudny i super ze udalo Wam sie z tym specjalista i od razu ruszyliscie ze wszystkim z kopyta.

Witam sie i ja.
Cos mnie dzis pdbrzusze pobolewa ale w srode wizyta, wiec blizej niz dalej
__________________
Nie rezygnuj z marzeń. To, że coś nie dzieje się teraz, nie znaczy, że nigdy nie nastąpi.

08.09.2013 Agata - spełnienie Naszych marzeń
Sophia_1 jest offline Zgłoś do moderatora