[Oliath]

Napisane przez Ghia

Oliath muszę koniecznie zobaczyć te Twoje aukcje. Poluję teraz na jakieś ciekawe pajacyki bo mam tylko 1

A to sie swietnie sklada, bo pajacykow jest ze 20 albo lepiej

Napisane przez magolina

wiecie co, ja naprawdę bardzo kocham mojego Tz i doceniam, że gdybym nie chciała to nie musiałabym nic robić w domu ale jak widzę jego fuszerkę przy odkurzaniu i myciu podłóg to mi ręce opadają najchętniej bym wzięła i po nim poprawiła, ale nie chce mu robic przykrosci bo wiem że on tak nie specjalnie tylko chyba niedowidzi

Napisane przez misiaczka555

też☠tak mam ale tak jak ty staram się doceniać męża i nie krytykować że nie zrobił tak jak chciałam. Czasem coś "przypadkowo" zauważe i powiem, ale nigdy z wyrzutem. Cieszę się że jest chętny do prac domowych a w niektórych jest lepszy niż ja (mycie okien)
Magolina fajne te nasze chłopaki

E tam ja otwarcie mojemu mezowi mowie i wytykam inna rzecz, ze u nas patriarchat i klasyczny podzial rol wiec sie na codzien biedak nie narobi, a jak odswieta odkurza, to juz moge wymagac, zeby to zrobil dokladnie ...

Bosz, sama siebie przeszlam dzis sypialnia odgruzowana, przemeblowana, kurtki poprane i powieszone, dwa standardowe prania poprane i powieszone, ciuszki na aukcje poprane i powieszone, ciuszki Lili posortowane, podlogi umyte.... teraz chwila na zlapanie oddechu, Lilus superaktywna skopala tatusia przed chwilka dosc solidnie