Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część V
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2013-04-24, 13:51   #4987
Kinqaa
Zakorzenienie
 
Avatar Kinqaa
 
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: Londyn, UK
Wiadomości: 15 641
Dot.: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część V

Cytat:
Napisane przez domciatko Pokaż wiadomość
jak szukaliśmy ostatnio to 2 bedroom i większe.
więc pewnie dlatego nikt nie napisał no children)
bo komu samotnemu potrzeba od razu 3-4 bedroom)
Widziałam bardzo często nawet przy większych domach,że nie chcą dzieci
Może się boją,że ktoś będzie dostawał housing...

Cytat:
Napisane przez ajah Pokaż wiadomość
Przede wszystkim tuż po rzyjeździe może brakować referencji i dopełnienia innych formalności. Niektóre agencje wymagają wówczas opłaty z góry za 6 mcy albo żyranta.



Ja wdziałam mnostwo razy. Jeszcze dochodzi kwestia zwierząt.
Myślę, że to zalezy od regionu.
W Londynie nadal ciężko znaleźć fajny dom. Wyajmujący mogą wybierać komu wynajmą.


Kiedyś oglądałam dom 3 bedroom i było zatsrzeżone- bez dzieci
Tak, tak. Właśnie miałam to na myśli

Dlatego ja w Londynie już nie szukam, tylko troszkę poza
Niedość,że ceny kosmiczne to taki standard jaki niektóre agencje proponują to aż ręce (i nietylko) opadają :/

---------- Dopisano o 13:51 ---------- Poprzedni post napisano o 13:50 ----------

Jeśli chodzi o lekarza , to dzwoniłam i oczywiście ZERO miejsc. Jak się coś będzie działo URGENT (tak mi powiedziała) to wtedy na Walk-in-centre mam lecieć do szpitala. I czekać minimum 3 godziny supcio...

Na razie młodej spada temp. Ale ciągle skacze to w dół to w górę...
Ja w ogóle nie wiem jak te dziecko funkcjonuje, ma siłę na wszystko, dosłownie przy temp. 38-39.
Ja to bym już umierała i nie mogła się ruszyć z łóżka
__________________
***
Kornelka 11.03.2010


Never ignore someone who cares for you
because someday you will realize
you have lost a diamond
while you were busy collecting stones...




Kinqaa jest offline Zgłoś do moderatora