|
Dot.: On będzie mieszkał z koleżanką...
Nie wyobrażam sobie takiej sytuacji. Koleżanka pewnie jeszcze coś do niego czuje i chce go mieć pod ręką. Z tego na bank wyjdzie zdrada - jak nie bedą ze sobą współżyli to inna intymność.
Facet może też zacierać rączki, bo będzie miał fajną laskę na wyciągnięcie ręki.
Zabolałoby mnie, ze w ogóle rozważa taką propozycję.
Gdyby nie chciał ustąpić zerwałabym. To dla mnie gorsze niż zdrada.
|