Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - mój ojciec zdradził matkę - PROSZĘ O POMOC
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2013-04-24, 22:26   #1
Nowhere
Rozeznanie
 
Avatar Nowhere
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 628

mój ojciec zdradził matkę - PROSZĘ O POMOC


Hej, już kiedyś wcześniej napisałam wątek, w którym przedstawiłam problem mojego ojca stawającego się powoli obcym człowiekiem, któremu obojętne są losy rodziny. Na poczatku myślałyśmy z mamą, że to jakaś depresja. Niestety, prawda okazała się być okrutna...
Mianowicie poznał on dwa miesiące temu na pewnym portalu dotyczącym jego pasji kobietę młodszą, mężatkę i matkę dwójki dzieci, mieszkającą przeszło 400 km od nas. Wymieniają od tego czasu długie, czułe, romantyczne maile, pełne wyznań miłosnych(kocham etc. ). Nie widzieli się ani razu, co dodaje dramatycznej śmieszności tej całej sytuacji.
Do tej pory jakoś udało się "im" ukrywać, ale moja mama w końcu dręczona złymi przeczuciami sięgnęła po telefon taty i odkryła tkliwego smska. Nie robiła awantur, nie kazała mu się w furii wyprowadzać, nie wyzywała go. Jest pogruchotana, otumaniona co się tym stało, nie widzi dla siebie nadziei, obarcza siebie winą, czuje, że przegrała swoje życie. Nadmienię tylko, że małżeństwem są od 27 lat.
Ojciec? Mówi, że zachowanie mojej mamy wzbudza w nim poczucie winy, że on też to przeżywa i jest mu ciężko, ale nie zerwie kontaktu bo uwaga uwaga - ZAKOCHAŁ SIĘ. i to jest MIŁOŚĆ, że ta kobieta którą zna przeszło dwa miesiące go tak bardzo rozumie, że ona też cierpi i dusi się w swoim małżeństwie. Że on ją ratuje, wybawia. I że nie wie ile czasu to uczucie będzie trwało, ale chce się ze swoją żoną przyjaźnić, ale nie rozwodzić, oraz nie zaniedbywać swoich zobowiązań wobec rodziny.
Że moja mama sobie jakoś poradzi w zyciu, ja jestem dorosła i mam swoje sprawy( kończę osiemnaście lat za dwa miesiące, jestem w II LO), a ta obca kobieta ma tak ciężko i jej nikt nie rozumie.
I tak oboje niezrozumiani i pokopani przez życie, kochają się pomimo tylu przeszkód, związek dwóch uciśnionych dusz...

Proszę, pomóżcie mi przede wszystkim wskazówką, jak ja mogę teraz doraźnie pomóc mamie. Ona coś wspomniała o psychologu, poszukam dobrego terapeuty. Ona ciągle chce odbudować swoje małżeństwo, mówi że nigdy go nie przekreśli i nigdy nie zwiąże się już z nikim innym. Mój ojciec mówi, że tego typu teksty źle na niego działają i wzbudzają w nim wyrzuty sumienia. Niby wie, że źle zrobił, ale to nie jego wina i nie chce się od tego odcinać... To są jego słowa.

Mama płacze, wyje, chce umierać a tata sobie pisze słodkie maile...
Nowhere jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując