[panna mati_]

Napisane przez ailishek

Nawet nie wiecie dziewczyny, jak mi pomagacie. Mi właśnie brakuje "wsparcia technicznego". Przecież na tej mojej wsi to nikt na to nie choruje i nikt nic nie wie... albo chorują a nie wiedzą. A ja tu się muszę w internecie naczytać... dzwoniłam do labo... z ciekawości spytałam czy robią mykogram.. ona mówi ze nie, a ja spytałam co tym mykogramem sie w ogóle bada(tak spytałam, myślę.. ciekawe czy będzie wiedzieć ), no nie za bardzo potrafiła powiedzieć. pamiętam tylko "no to jest takie... no takie dokładniejsze badanie..." *_* no ale co mam zrobić, jak ona nie wie.. Nie zastrzelę przecież..

A do gina chodzisz prywatnie czy na fundusz? Kiedy teraz masz wizytę? Jego zapytaj, niech Cię pokiruje gdzie robią.