Illusion, odgrywki - jak goście już siedzą przy stołach, to wodzirej podchodzi do każdego po kolei, coś tam odśpiewuje, jakąś rymowankę, a ta osobą wrzuca jakąś kasiorkę do koszyczka. I tak każdy, aż wszystkim zostanie odśpiewane.
--------------------------------
Oczywiście chodzi o mojego "brata".
Ja dobrze wiem, że po ciąży jestem nadal gruba, nie trzeba mi o tym przypominać, widzę to i nie jest mi z tym dobrze.
Jedyny posiłek zjadłam sobie dzisiaj o 13, i żeby zagłuszyć głoda, to ok. 16 wyciągnęłam sobie resztkę rolady lodowej. Wiecie, no dosłownie nie wiem, z 15 łyżeczek było? Niby był krupnik na obiad, ale zwyczajnie nie lubię i nie tknęłam. I ten do mnie z tekstem, że jak tak wpierdalam, to co się dziwić, że gruba jestem.

To się go pytam, czy nie mogę sobie czegoś zjeść po 3 h bez jedzenia. A on z tekstem, że wpierdalam tak z rozpaczy nad swoją grubością.
Rozumiecie? Byłam w ciąży, miałam zatrucie, przez to przybrałam 30 kg, a po zostało jeszcze 15, jakieś 2 tyg. po porodzie musiałam się oszczędzać przez plecy i kolano. A teraz zwyczajnie nie mam za bardzo czasu na jakiś konkretny ruch, bo siedzę w domu i robię wszystkim za kurę domową. Sprzątam, gotuję, prasuję, piorę, temu kutasowi też ciuszki trzeba uprasować, bo rączek nie ma malutki chłopczyk z☠☠☠any. I chuj do mnie z takim z tekstem.
Ja mu ☠☠☠☠a pokażę, aż się zdziwi, jak mnie będzie widział za miesiąc, kopara mu opadnie.
Jak będę miała czas, to dziś wieczorem albo już jutro napiszę w klubie na temat naszych "wzorowych" relacji. Żeby nie było, że to ja jestem taka niedobra siostra.
Przepraszam za takie bluzgi, ale z☠☠☠ał mi dzień kretyn. Mam go w

.