Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Przedszkole - dylemat wyboru...
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2013-04-25, 23:37   #1
madalena83
Zadomowienie
 
Avatar madalena83
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 1 065

Przedszkole - dylemat wyboru...


Od września synek - będzie miał wtedy 2 lata i 4 miesiące - pójdzie do prywatnego przedszkola. Mam do wyboru dwa i kompletnie nie wiem które powinnam wybrać

Teraz chodzi do żłobka - od września chcę go dać do przedszkola,w którym jest utworzona grupa z młodszymi dzieciaczkami.

Przedszkole nr 1 - nowe, na dorobku, właścicielka dopiero się wszystkiego uczy:
- żłobek - do którego teraz uczęszcza i to przedszkole (punkt przedszkolny) znajdują się w tym samym budynku - czyli mały zna panie, dzieci i otoczenie
- pani, która prowadzi grupę przedszkolną jest rewelacyjna- ma świetne podejście do dzieci, ciągle uśmiechnięta, cierpliwa, muzykalna, kreatywna, lubi to co robi
- jedzenie dają o 8, 10, 12, 14 i 16 - catering
- dzieciaczki śpią - jest osobna sypialnia, a w niej każde dziecko ma swoje łóżeczko
- angielski 2 x w tygodniu po 20 min.
- rytmika, zajęcia z logopedą
- grupa wiekowo 2,5 - 5 lat - nie wiem jak liczna będzie - docelowo do 18 osób- w tym roku na pewno jest mniej - myślę, że ok 10 osób.
- sala w której są przedszkolaki nie ma ani jednego okna - są dwa doświetlenia z luksferów, w porównaniu z przedszkolem nr 2wielkościowo nieduża- wprowadzam edit: jest jedo nieduże okoa - dopiero na zdjęciach swoich je dojrzałam. Sala jest długa i wąska i okno po prostu "zniknęło" w niej
- plac zabaw - w porównaniu z drugim przedszkolem malutki, aczkolwiek jest piaskownica, dwie huśtawki oraz malutki plastikowy domek


Przedszkole nr 2 - istnieje od 12 lat, prowadzone przez naszą sąsiadkę:
- wszystko dookoła nowe - oprócz sąsiadki i jej męża
- pani, która będzie prowadziła grupę najmłodszą chyba w porządku - tzn. rozmawiałam z nią raz - raczej ma podobne poglądy do moich. Jeśli miałabym jednak być szczera bardziej podoba mi się pani z pierwszego przedszkola
- jedzenie gotowane na miejscu -bardzo dobre - podawane o 9.00, 12.30, 14.30, 16.00
- dzieciaki nie śpią - tzn, po obiedzie jest coś a'la leżakowanie na materacykach, dywanie - słuchają relaksującej muzyki, bajek. Jak dziecko uśnie to sobie śpi ile chce
- przedszkole nastawione na rozwój artystyczny - muzyka, plastyka, zabawa w teatr
- angielski 4 x w tygodniu, włoski 1 x w tygodniu po 25 min.
- rytmika, bajkoterapia,
- zajęcia ruchowe z elementami karate oraz inne z elementami tańca nowoczesnego - obydwa 1 x w tygodniu
- sala dla dzieci najmłodszych - bardzo dużo miejsca na zabawę i ogromne przeszklenia - po prostu bajka
- plac zabaw - wyposażony rewelacyjnie i baaaardzo duży - huśtawki, koniki, drabinki, domki, zjeżdżalnie, wieeelka piaskownica - ogólnie wyposażony o wiele lepiej niż niejeden miejski plac zabaw.
- ogólnie przedszkole jest o wiele lepiej rozwinięte - są wyjścia do teatru, biblioteki, występy i akademie dla rodziców i bliskich, koncerty muzyki klasycznej, spotkania edukacyjne z np. policjantem, lekarzem itp., raz w miesiącu spotkania z muzykami z filharmonii i opowiadanie o jednym instrumencie.
- byliśmy tam raz - od tygodnia mały ciągle gada o nowym żłobku i placu zabaw - że jeszcze chce

podsumowanie
W sumie to bym chyba chciała bym dać małego do przedszkola nr 2 - ale obawiam się:
- braku typowego spania - czy dzieci w tym wieku jeszcze śpią ??
- Jeśli chodzi o jedzenie to synek je często, a w średnich ilościach - boję się, że nie zje obiadu dwudaniowego na raz. Teraz je najpierw zupkę, po spaniu II danie. Choć w sumie do września jest jeszcze trochę czasu i może mu się zmienić.
śniadanie też lekko późno - pewnie przed wyjściem z domu musiałby coś zjeść,
- przestymulowania i czy oni w ogóle mają czas na zabawę
bo tak - jednego dnia zajęcia plastyczne, drugiego teatrzyk, trzeciego rytmika, kolejnego wyjazd do teatru. Plusem jest to, że dużo czasu spędzają na świeżym powietrzu - często właśnie na dworze odbywają się zajęcia.

Rozmawiałam z sąsiadką- wszystkie zajęcia prowadzone są w formie zabawy, podobno ciekawie i interesująco - dzieciaczki je lubią i chcą w nich uczestniczyć.

Cena w sumie nie gra dla nas roli - bo różnica jest 50 zł miesięcznie.

Mam jednak dylemat czy takiemu dziecku 2,4l. potrzebne są te wszystkie zajęcia - czy lepiej jednak zaczekać rok - teraz zostawić go w tym gdzie jest, a dopiero jak będzie miał 3,4 posłać do przedszkola nr 2 ?

Które przedszkole byście wybrały? Jesteście za tym, żeby dzieciaczki w tym wieku uczestniczyły w takiej ilości zajęć?
A jak to wygląda w przedszkolach Waszych pociech?
__________________


"Nie da się żyć byle jak ani nawet tak sobie. Trzeba żyć perfekcyjnie"

Jan Lubiński

Edytowane przez madalena83
Czas edycji: 2013-04-26 o 10:11
madalena83 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując