[justyna_g4]

Napisane przez Ag_nes

a mi mąż ciągle wypomina sytuacje jak parę miesięcy temu ( brzucha jeszcze nie było widać) wryła się baba z wózkiem w kolejkę , że niby tu stała i kolejkę zajmowała. A ja z tej złości powiedziałam, a stój se babo, pójdę do kasy pierwszeństwa i tak będę pierwsza ale brzucha nie bylo widac a i kasy pierwszeństwa nie wypatrzyłam

A ostatnio miałam też przypadek w biedronce. Zasadniczo całe zakupy zrobiłam w tesco ( u nas tesco graniczy z biedrą) ale w tescu nie znalazłam pieczarek, więc poszłam do biedry, pieczarki pod pache i ryje się na przód kasy bo kolejka na 15 ludzi. " Przepraszam ja tylko z pieczarkami" A jakiś facet do mnie " a ja tylko z wodą mineralną" no to mu odpowiedziałam " ale ja z pieczarkami i z brzuchem"
Koleś miał większy brzuch ode mnie i myślałam, że będziemy tak dyskutować, ale odpuścił

Ja nigdy nie pcham się pierwsza do kolejki ale u nas nie zaobserwowałam kas pierwszeństwa. Raz myślałam, że ducha wyzionę i oparłam się o drugą kasę bo była zamknięta ale nikt mojego brzucha nie widział. Ale mnie wkurzają takie baby ( najczęściej i nie mówię o tych w ciąży ), które wpychają się do kolejki bo ja ma tylko coś tam. Kiedyś mi się taka pchała to też jej powiedziałam, że ja też mam tylko coś wiec z fochom się odwróciła.