[malamaluczka87]

Maleństwo- jest pod opieką lekarza i mówią jej tylko, że nic nie pomogą więcej bo jest za mały na testy alergologiczne. Nie ma od czego innego, bo jada tylko mleko póki co. Pierze w Loveli dla dzieci. I sprawdza wszystko z czystej bezradności na własną rękę. Gdzieś czytałam o różnicach w kładach mleka przy różnych nietolerancjach, ale nie pamiętam gdzie to było;/

---------- Dopisano o 17:26 ---------- Poprzedni post napisano o 17:20 ----------

Napisane przez Czekollladowa

Usg maja w szpitalu... zobaczymy co z tego wyniknie

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Czekoladowa...powiem ci tyle, a zrobisz jak uważasz. Gdy są jakieś poważniejsze problemy i przez dwa lata nie udaje się zajść w ciażę, to jak dla mnie trzeba szukać porady u konkretnych specjalistów. Można chorować na jakąś konkretną hormonalną kobiecą chorobę, o której się nie wie i nie mieć wogóle owulacji, bądź mieć jakieś torbiele itp. Czasami chodzenie tylko na NFZ czy opieranie się na usg szpitalnym to za mało. Zwłaszcza, że nie miałaś jeszcze tak naprawdę żadnych badań, ani monitoringu cyklu. I nie wiem na ile poważnie podchodzisz do tematu? Bo nie mogę tego do końca wywnioskować po twoich wypowiedziach.

Ja np. mam PCOS( zespół policystycznych jajników) i dobre prowadzenie przez lekarza pozwoliło mi nie tylko normalnie zajść w ciążę ( jestem teraz w 23 tc) ale i lepiej funkcjonować przed zajściem w ciążę, bo z anomaliami hormonalnymi nie ma żartów. Więc żadna z nas nie pomoże póki porządnie sama się za to nie weźmiesz. Tak wcześniej jak ty chodziłąm do lekarza na NFZ, który kierował mnie do szpitala na usg, że nikt nie zdiagnozował mi choroby, miałam mega problemy i chcieli mnie tylko posyłać na czyszczenia do szpitala...I pewnie byłoby tak do dzisiaj.