EFEKT JOJO = MIT (wyjaśnienie)
Witam, drogie Panie. Chciałem tutaj się wypowiedzieć na temat efektu jo-jo w przypadku diet "schudnij kilka kilo w 10 dni" itp.
Takiego czegoś nie ma. Problem tkwi w tym, że te diety w ogóle nie działają.
Chudnie się wtedy, gdy spala się tłuszcz, a spala się go np. podczas biegania czy pływania. Dieta jest tutaj równoległym czynnikiem - kurkiem, który dozuje nam odpowiednią ilość składników żywieniowych.
W przypadku takich magicznych diet cały trik polega na tym, że organizm się odwadnia lub nasze jelita zostają przeczyszczone. Wtedy nietrudno zobaczyć spore różnice w wadze(tłuszcz jednak zostaje), ale jest to stan wypaczony, gdzie organizm został poddany spartańskiemu traktowaniu, a tłuszcz zostaje ;] więc nic się nie schudło, a zapewne nawet pogorszyło ogólną kondycję organizmu.
Nie trudno się domyślić, że gdy do naszego organizmu wróci woda, a nasze jelita znowu będą miały coś w środku, co przecież jest normą, to waga wróci do stanu sprzed takiego cyrku.
Nie zrozumcie mnie źle, napisałem tego posta do tych, którzy stosują takie śmieszne zabiegi z przekonaniem, że ma to sens, a potem boją się normalnie schudnąć bo przeraża ich efekt jo-jo.
Pozdrawiam
Gdyby ktoś chciał jakichś porad odnośnie normalnego odchudzania to niech da znać
|