Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Tyle cykli mineło..a my dalej sie staramy - problemowe baby cz VI
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2013-05-06, 07:43   #797
iza243
Zakorzenienie
 
Avatar iza243
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Wiadomości: 20 277
Dot.: Tyle cykli mineło..a my dalej sie staramy - problemowe baby cz VI

Witam
Cytat:
Napisane przez pszczoua Pokaż wiadomość

No i tak w ogole witam sie na polmetku. 140 dni za mna i tyle samo przede mna Jutro o 16.00 mam wizyte i mam cicha nadzieje ze maly rozlozy nozki bo do tej pory nie potwierdzila sie plec z genetycznego...

Cytat:
Napisane przez _Kluska_ Pokaż wiadomość
hej Dziewczyny

czy 9 cs, stwierdzone PCO i czekanie na ocenę badania męża (nie jest wszystko ok ale nie znam się - dopiero u lekarza dowiemy się jak bardzo nie ok) uprawnia mnie do pisania z Wami?
Witaj tutaj
Cytat:
Napisane przez nuna2 Pokaż wiadomość

Iza to który to będzie tydzień i dzień?? Będzie dobrze
Sama nie wiem,.Owu miałam pózno bo 22 dc.W zeszły poniedziałek usg pokazywało 5t 2d.W sobote lekarz mówił że gdzieś 5 tydzieńPęcherzy k rosnął bardzo dobrze.
Cytat:
Napisane przez santom Pokaż wiadomość
no czasami kiepskie scenariusze sobie pisze zycie...
mam nadzieje, ze w przyszlym roku o tej porze bede juz z maluszkiem, albo bede czekac na pierwsze skurcze...
Jestem pewna że tak będzie
Cytat:
Napisane przez _Kluska_ Pokaż wiadomość
dziękuję

mam na imię marzena, mam 29 lat. staramy się od sierpnia/września 2012. wiedziałam, że coś jest źle, ale żaden lekarz nie chciał mnie badać przed rokiem starań w marcu poszłam do kliniki leczenia niepłodności. badanie hormonów, monit 2 cykli - PCO. we wtorek mam mieć @, w piątek wizyta i stymulacja. Na wizytę mam przynieść badania tż + moją glukozę. Glukoza jeszcze nie zrobiona, we wtorek pójdę. u tż aglutynacja i upłynnienie mechaniczne - infekcja?

co do rodziny, to nie będę się licytowała z nikim, wychodzę z założenia, że każda z nas ciągnie swój własny wózek problemów, ale skopiuję Wam co pisałam wczoraj na innym wątku po wizycie teściów i babci tż:

jestem po wizytacji + po przepłakaniu jakichś pewnie 40min. już mi lepiej. nie chcę nawet opisywać tego wszystkiego, co tu się działo. generalnie jestem złą kobietą, wysłuchałam na przykład opowieści z tv show Drzyzgi o kobiecie, która "żyła i pracowała tak jak ja" a w programie opowiadała jak w oknie biura zobaczyła jezusa i się nawróciła

aha, jeszcze, że to nie do pomyślenia, że koty chodzą po kanapie, ale no tak, przynajmniej tżtowi się nie przykrzy SAMEMU...
wyjaśniając: pracuję dużo, dość często mam nadgodziny. pracę zaczynam godzinę później niż tż, więc jak on wraca do domu to rzeczywiście ma trochę czasu beze mnie (ale też chodzi na angielski, treningi, biegać więc się nie nudzi). ale kończę pracę to wracam do niego, staram się dbać o tzw ognisko domowe. prawie codziennie tż ma obiad do pracy. nie jestem złą żoną...a tym bardziej złym człowiekiem. może nie chodzę do kościoła co tydzień, ale jestem tolerancyjna, w weekendy pomagam w schronisku, nie mam konfliktów i nie oceniam innych.

co najgorsze to z uśmiechem oznajmiono nam, że kuzynka tżta jest w ciąży. jest to osoba, która ciągle jest stawiana nam za wzór. ona z mężem co tydzień cały weekend są u rodziców, bo jej mąż podobno zarabia baardzo dużo, bo skończył lepsze studia niż mój tż i w ogóle są lepsi od nas.

jak od nas wyszli tż ich odprowadził do auta a babcia powiedziała "twoja żona jest zupełnie nierodzinna". nakrzyczał na nich i wrócił do domu.

zatem dziś czułam się tak


chyba tyle o mnie

[dodam tylko, że teściowie wiedzą, że się staramy i wiedzą, że łaziłam po jakichś lekarzach= ciągle starają się z nas wyciągnąć, w czym problem...]
Masakra co za ludzie
Cytat:
Napisane przez misia332 Pokaż wiadomość
O matko. Ja też już nie raz płakalam przez matkę TŻ lub jego najstarszą siostrę. Ona nawet powiedziała, że jeszcze będę płakać bo kupuję za szybko rzeczy dla dziecka.

Szczerze lepiej nie mów, obróci się przeciw Tobie.
Ja się bardzo cieszę, że mieszkam tak daleko od nich. 2500 km...
I po slubie z chęcią wrócę i będę czekać spokojnie na swojego maluszka.
Misia zrób tak jak mówisz i teściową miej gdzieś...
Cytat:
Napisane przez ruda_not_grazyna Pokaż wiadomość
no to widzę, że przyszedł temat rodzin i teściów.. ja mam nie lepszych- moja teściowa, odkąd się wyprowadziliśmy 'na swoje' zaprasza nas co tydzień na obiad w niedzielę i wychodzimy z mega wałówkami - myśli, że TŻ głodny chodzi może i geslerową nie jestem, ale jajecznicę potrafię zrobić
ogólnie jest mi źleeeee bo ta I kreska.. co prawda @ nie ma, ale ja zatraciłam wszelkie nadzieje.. kwestia czasu.. niestety..



Cytat:
Napisane przez ANTERIA Pokaż wiadomość
Witajcie Czytam was cały czas ale u mnie nic nowego się nie dzieje
Dzisiaj mam 14 dc i podczas seksu znowu wystąpiło krwawienie niestety nie mam pojęcia co się dzieje czułam dzisiaj ból w jajnikach może coś się dzieje dobrego Zobaczymy chociaż nie mam nadziei bo te moje cykle mnie dobijają

Gratuluje dziewczynki dzieciaczków, cieszę się że są zdrowe.

A wy zaciążone proszę mi się nie stresować, bo to tylko szkodzi dzidziom

Cytat:
Napisane przez kooocur Pokaż wiadomość
zaczynamy 30 tydzień


W życiu się nie bałam tak jak dziś...Aż biegunki z nerwów dostałam...
__________________
Życie jest po to aby walczyć. Gdy upadniemy trzeba powstać z honorem i nie poddawać się,chociaż zabrakłoby sił na dalszą walkę. Zawsze istnieje inne rozwiązanie, nadzieja która trwa zawsze.


Domiś-30.12.13 godz 11:05



Dnia 25.04.12 - 8 tydzień Aniołek
iza243 jest offline Zgłoś do moderatora