2013-05-07, 17:25
|
#3707
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 4 120
|
Dot.: Wkrótce wyzionę ducha, jak nie wyjdziesz z mego brzucha. Mamy V-VI 2013 cz.15
Wróciłam od gina..
Ruchy jak czuć mocno i wyraźnie - ok bo maluszek już duży i sie wstawił..
Głowa nisko coraz niżej.. Szyjka miększa, ale jeszcze się nie rozwiera.. Na razie trzyma.. Ale gin powiedziała, że równie dobrze może zacząć się rozwierać jak będzie już akcja porodowa.. Mam w poniedziałek jak nie urodze zgłosić się do szpitala na KTG, a jak mnie nie przyjmą to przyjsć do Medicoveru..
A i news, schudłam jakies 2,5 kg od ostatniej wizyty - tzn przez tydzien i jakies 1 kg od tej dwa tygodnie temu . hmmm wszyscy zdziwienie i połozna, i gin, ale stwierdziłam, ze na ostatnim ważeniu dużo zdjadłam i moze było zawyżone... ale w sumie dzisiaj rano jak się ważyłam to też miałam mniej niż zwykle.. mnie tam to cieszy
Z mężem się poklóciłam i humor mam średni.. poprosiłam go zeby mi porobił zdjęcia.. to pocykal od niechcenia kilka zdjęc i stwierdzil, że już mu się nie chce.. a potem stwierdził, że jeżeli to była prośba to on ma prawo mi odmówić..a ja nie powinnam się denerwować, a jak się denerwuje to znaczy ze to nie prośba tylko nakaz.. wrrr
__________________
/// tralalala///
Wojtek
Edytowane przez maarchewka
Czas edycji: 2013-05-07 o 17:28
|
|
|