Dot.: rozstanie - już nie mogę
Moim skromnym zdaniem po prostu żeście się wypalili i tyle,totalne zmęczenie materiału,monotonia,nuda, brak ożywienia w związku,w życiu. On stał się taki tępy,drewniany,najlepiej żeby siedział w bujanym foteliku,z kapciuchami na nogach i kocem na ramionach 24 h na dobę.
Nie jesteś jedyną osobą, która myśląc o rozstaniu i próbach ułożenia sobie życia męczy głowę tym, że zostanie sama-to jest błąd,bo nigdy nie dasz sobie wolności i wyboru. Ten mur jest tylko w tobie.
Pomyśl czy chcesz być z mężczyzną, który cię ignoruje,krytykuję twoją pracę,zarobki. Powinien się cieszyć ześ jest zaradna.
__________________
...
|