|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-01
Lokalizacja: Warszawa/Wrocław
Wiadomości: 101
|
Dot.: ciąża i masa problemów
Cytat:
Napisane przez kawa_zmlekiem
Dziewczyno, nikt Ci nie broni studiować, ale NIE TERAZ! Za rok, za dwa ok, ale teraz... A zresztą, co my będziemy Ci tłumaczyć, i tak wiesz lepiej. Sama się przekonasz.
|
Jak nie będę się uczyła albo pracowała to nie mogę mieszkać u mojej mamy, a nie mam dokąd pójść. Tak więc doszłam do wniosku, że studia są lepszym rozwiązaniem niż byle jaka praca bo dają możliwość odpowiedniego zatrudnienia w przyszłości.
Cytat:
Napisane przez juritka_94
Mój ojciec jest bezrobotny, komornik zabiera mu dosłownie wszystko co posiada, ma ponad 30 000zł zadłużenia alimentacyjnego , a i tak mam wysądzone alimenty na 1000zł/mies (dwa razy było podwyższanie), więc bezrobocie ojca nie broni go tak do końca
Ofc. zalezy jaka dla Ciebie kwota jest duża 
|
Przecież powiedziałam, że o alimenty się starała będę. Mojej cioci udało się wysądzić 150zł miesięcznie, więc nie uważam, że za alimenty dostanę nie wiadomo jakie pieniądze
Cytat:
Napisane przez madana
Urodź to dziecko najpierw, wtedy chociaż jedna rzecz stanie się realna, bo na razie gadasz od rzeczy.
Nie, nikt ci nie zabrania studiowania, ale zwyczajnie nie wierzę, ze bez pomocy dasz radę studiować, utrzymywać się ze stypendium socjalnego i dając dziecko do żłobka, okaże się, ze masz dziecko, które w placówce nie zachoruje.
Zamiast projektować sobie, ile to kasy da ci stypendium socjalne na studiach, zacznij od pozwania pana o alimenty.
I prawda jest brutalna: zależy, co chcesz studiować, bo całe mnóstwo kierunków dzisiaj to produkcja bezrobotnych.
|
Ja wiem, że nie utrzymam się ze stypendium. Ale nie mogę bezczynnie siedzieć w domu na dupie, mojej mamie nie chodzi tylko o pieniądze...
Cytat:
Napisane przez kisielova
przeczytałam cały wątek ale wypowiem się dopiero teraz.
uważasz, że lepiej iść na studia i nie mieć za co utrzymać dzieciaka, niż poczekać rok, w tym czasie pracować na siebie i dziecko a potem ewentualnie zacząć studia?
gratuluję. sprawiłaś, że pierwszy raz od dawna opadła mi szczęka.
piszesz, że masz olać edukację ze względu na dziecko. spłodziłaś dziecko, wiec ponieś konsekwencje. nikt nie każe Ci całkowicie przekreślać studiów, tylko odłożyć je na jakiś czas.
nie chcę osądzać, ale chyba jesteś z tych, które myślą, że wszystko się im w życiu należy.
ogarnij się i zacznij myśleć racjonalnie, bo chyba masz niepoukładane w głowie.
|
Ja nie mogę sobie pozwolić na siedzeniu roku mam wybór, albo zacznę pracować albo się uczyć. Nic poza tym.
Poza tym, nie uważam, żeby mi się wszystko należało.
Edytowane przez Palpi
Czas edycji: 2013-05-07 o 22:04
|