Dot.: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część VI
Cytat:
Napisane przez charlizeee
Mój Nicolas też miał taki czas ok 1,5 miesiąca było to samo tylko na rękach ale wkońcu powiedziałam stop zacisnęłam zęby i kladlam go do łóżeczka ale nie wychodziłam z pokoju że y widział ze przy nim jestem na początku płakał ok 15-20 min następnego dnia już 5 min teraz zasypia ale czasem jeszcze poplacze ale nie było lekko bo męczył die on i ja przy nim
|
To nie jest metoda dla mnie wyplakiwaniu się dzieciom mowie stanowcze nie, wystarczy ze moj maz to czasem praktykuje i mam chec glowe mu urwac
Z wiktorem tez mialam taki problem ale on się chociaż na rekach uspokajach jak zasypial więc wyciagalam z lozeczka uspokajalam i kladlam z powrotem nawet dziesiatki razy przy jednym zasypianiu, placzacego nie zostawie w lozeczku czy wozku
Cytat:
Napisane przez gosia261282
Ula no tak jest,ze dzieci placza. Jedne bardziej,inne mniej. Taki maluch tez musi jakos rozladowac emocje.
Mam nadzieje,ze wkrotce bedzie lepiej czego serdecznie i zycze 
|
Dziekuje
To chyba bardziej jednak o wyciszenie chodzi im bardziej zmeczony bardziej placze nie moze się wyciszyc mi tez jakoś srednio to wychodzi
Edytowane przez Ula 25
Czas edycji: 2013-05-08 o 06:21
|