|
Dot.: Wiosna przyszła, chrabąszcze latają, a PMki już suknie przymierzają! PM 2014 cz
Dziękuję, dziewczyny, za miłe słowa 
Nie przypuszczałam, że będzie mi tak smutno...
Ale nie mogę przecież cały dzień płakać, więc zmienię temat.
---
Cytat:
Napisane przez ig88
Jak według Was to wypada? Powiem Wam tyle, że jestem strasznie wybredna co do weselnego jedzenia... na weselach przewaznie jesr tak ze moje jedzenie konczy sie na obiedzie... nie lubie ryb w galaretach itp przepadam za typowo swojskim jedzonkiem  poradzicie mi czy tych przystawek poza cieplymi daniami nie za malo? co można zmienic co dodac itp?  ))
|
Brakuje mi wędlinki i jakiegoś półmiska z pasztetami.
Poza tym nie braąbym mielonego na obiad. Nie kojarzy mi sę zbytnio z jedzeniem weselnym,
No i dzisiaj spotkałam się koleżanką- aspirującą panią fotograf w sprawie SAVE THE DATE. Dowiedziałam się o kici 10 min. przed spotkaniem, więc nie odwoływalam...
Miała bardzo fajne pomysły. Będziemy robić zdjęcia inspirowane budką fotograficzną i fajne plenerowe z tablicami.
Poza tym okazuje się, że moje koleżanki już przebierają nóżkami na nasz ślub i chętnie zwiedzą Lubelszczyznę 
Moja koleżanka uważa również, że za dużo chcemy załatwić dla przyjezdnych Anglików- załatwiamy części nocleg, chcemy zorganizować dojazd na lotnisko i dojazd z kościoła. Moim zdaniem to wcale nie jest tak dużo.
__________________
Petersburski bogacz uchodzący za mecenasa sztuki,
zaprosił kiedyś na filiżankę herbaty Henryka
Wieniawskiego i jakby mimochodem, dodał:
- Może pan także wziąć ze sobą skrzypce.
- Dziękuję w imieniu skrzypiec, ale one herbaty nie
piją!
PRZYNAJMNIEJ ≠ BYNAJMNIEJ
Edytowane przez wenedka
Czas edycji: 2013-05-08 o 17:59
|