Witam sie z Wami,ale w sumie zadnych przelomowych newsow nie mam,sensacji u mnie tez brak-ale to chyba dobrze.pierwszy wlasciwie goracy dzien dal sie we znaki moim stopkom,bo czerwoniutkie byly,a gdzie to jeszcze do prawdziwego ciazowego puchniecia.po ciezkich dniach dalam sobie dzis upust i naprawde poprawilam humor.oczywiscie imie dla dzidziusia mam juz narzucone przez tesciowa,co doprowadza mnie naprawde do wscieklosci,tymbardziej,z e to dopiero 4msc.a do 9 jeszcze troche sie naslucham.co do imienia to pisalyscie,ze juz macie w glowie wybrane...jesli tak to zazdroszcze wam,bo u mnie z mezem spory o to sa lekkie

mamy zupelnie inne typy,narazie sie nie chwale,jak zostanie postanowione to dam znac na kogo czekamy

a humor poprawilam sobie zakupami-jakie to przewidywalne

polecam... tym wiekszy byl moj usmiech,ze naprawde niewiele wydalam,wiec efektu "wyrzuty sumienia po powrocie do domu"nie bylo.
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
---------- Dopisano o 17:32 ---------- Poprzedni post napisano o 17:28 ----------
Pisalyscie tez o L4....z drugie strony...nie zjedzcie mnie za to,ale ciaza to nie choroba,jesli wszystko przebiega ok,mama i dziecko zdrowe to po co leciec na zwolnienie.wiadomo trzeba troche zwolnic tempo jesli tylko szef rozumny,ale chyba nie ma co z drugiej strony za bardzo dmuchac,bo pozniej i tak kazda przyszla mama dostanie w kosc

ja tam sie ciesze,ze nie musze isc na zwolnienie....za duzo energii,zebym wysiedziala na du...oczywiscie podkreslam-mowie o przypadkach gdzie zdrowie pozwala na normalne funkcjonowanie
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
---------- Dopisano o 17:33 ---------- Poprzedni post napisano o 17:32 ----------
No i jeszcze na koniec,wieeeeeelkie trzymanie kciukow z mojej strony nieprzerwanie.buzki
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.