Dot.: Narzeczony wyrzucił mnie z domu
Najważniejsze to to, żebyś mu wszystko wyjaśniła. Tak, jak napisałaś to tutaj. Że to pocałunek, że się wycofałaś, że alkohol i że żałujesz. Napisz list. Mail. Długi, rzeczowy, bez histerii, wykrzykników i płomiennych wyznań.
Faceci funkcjonują inaczej niż my i dla nich nie ma znaczenia że się nie zaangażowałaś, czy że to dla Ciebie nic nie znaczyło. Najgorsze jest dla niego to, że inny facet całował jego kobietę. Ten obrazek zatruwa mu głowę. Twoim zadaniem jest zneutralizować ten obraz. Nie mam pomysłu szczegółowego jak to zrobić. To Ty go znasz najlepiej.
I daj mu do zrozumienia, że nie chcesz ślubu itd. jeśli on nie chce, że rozumiesz jego decyzję, ale że wyjaśniasz mu to, bo masz ogromny szacunek do niego i Waszego związku (stąd też nie możesz sobie wybaczyć tego incydentu). Powiem tak: na jego miejscu w końcu bym Ci wybaczyła. W końcu masz już solidnie odrobioną lekcję 'zdrady'... Bądź cierpliwa, będziesz musiała dużo wysłuchać. Nie kłóć się, nie odbijaj pałeczki, pokornie znieś. I nie bagatelizuj.
Powodzenia.
__________________
 Coffee & Cigaretts
|