2013-05-09, 13:24
|
#1421
|
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 9 557
|
Dot.: Ludzkie zachowania i poglądy, które dziwią. Część 9
Cytat:
Napisane przez coffee
Pewnie rodzice chcą dobrze... Jak zawsze.
Ale nie zgodzę się, że mają prawo aż tak się wtrącać. Jeśli młodzi chcą sushi i japońskie disco, bo tak wymarzyli, to im się podoba i tak chcą, to wg mnie dziwne jest wpychanie schabowego i Krawczyka.
Oczywiście powinni myśleć o gościach i zapewnić jakieś jedzenie mniej odjechane i szalone dla starszego pokolenia. Powinni... A jeśli nie czują takiej potrzeby, mają gości gdzieś - rodzice nie powinni zmuszać "ma być tak, bo ja płacę, a ciotka Zosia przyjeżdża i trzeba ją zadowolić". W większości przypadków dojrzali ludzie biorą ślub i wpychanie im się w plany tym "ma być rosół, bo co ludzie powiedzą" jest jakieś takie dziwne.
Skoro rodziców znajomi i rodzina przyjeżdża i rodzice chcą, by się dobrze bawili na imprezie, to niech zrobią rocznicę ślubu czy odnowienie przysięgi. To ślub ich dzieci, chcą dać pieniądze na wesele dzieci czy chcą zrobić wesele i zaprosić na nie dzieci?
Sytuacja, w której oni o wszystkim decydują kojarzy mi się z drugim wariantem.
|
Dokładnie.
Nie rozumiem zachowania w stylu: tort będzie taki, DJ nie będzie zespół, sukienkę wybrałaś brzydką ja znajdę tobie ładniejszą a'la brazylijska telenowela ( beza, rybka lub inne szkaradzieństwo), masz zaprosić znienawidzona kuzynkę i wredną ciotkę bo ja każę, ustalania menu czy doboru muzyki lub kwiatów. Czy obrączek 
Takie zachowanie ze strony rodziców jest po prostu chamskie.
Cytat:
Napisane przez Ivi 1988
Owszem, mozesz zgarnac szmal, zrobic wszystko po swojemu i miec wszystko gdzies ale takie zachowanie denerwuje mnie bardziej niz to,ze rodzice chcieliby miec cos do powiedzenia po tym, jak wyłożyli ci 25tys.
|
coś do powiedzenia tak ale nie decydujące zdanie.
|
|
|