2013-05-09, 15:06
|
#8
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 21 115
|
Dot.: Ploty od soboty do soboty, część 5 również nie ostatnia :))
W temacie kocim, kilka domków ode mnie mieszka taki śliczniasty długowłosy rudzielec 
na początku (pierwszy raz) dał się tylko lekko musnąć i już nie był zadowolony, że go chcę dalej miziać, a teraz... jak tylko widzi mnie i TŻ to (zaczyna miałczeć jak my go nie widzimy, żebyśmy go zauważyli ) biegnie do nas i każe się głaskać, mruczy, ociera się i idzie za nami. Potem się tylko boję, że pod auto wpadnie, bo my przy ruchliwej bardzo ulicy mieszkamy.
A jak wracamydo domu, to biegnie za nami, a mi tak okrutnie smutno, że nie mogę go do domu zabrać, potem jeszcze siedzi jakiś czas i pomiałkuje pod oknem 
Mieliśmy dziś 27 stopni! Ale już jest 10 mniej, burza, leje, wieje i ciemno, że trzeba światło włączyć 
Plus tego deszczu jedynie taki, że od razu zrobilo się mega zielono
|
|
|