2013-05-09, 16:11
|
#1
|
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 1
|
Facet i nadgorliwe znajome
Witajcie dziewczyny 
Jest pewna sprawa , która coraz bardziej zaczyna mnie irytowac i zadziwiać chodzi o mojego Tz. Mój facet ma sporo znajomych z czego duza częśc to kobiety z tym , że nie sa to jakies zazylłe znajomości na pewno nie można ich określić jako dobre kumpele bo to przesada ,mimo wszystko kilka jest takich które wypisują do niego niemal codzienie bez żadnej przesady i rozmawiaja zawsze dobre 2h zazwyczaj wieczorami, zawsze wiem o tym gdy któraś napisze i wem , że tż nigdy tego pierwszy nie robi no chyba , że ma jakąs sprawe dlatego zadziwia mnie fakt , że tyle kobiet tak ochoczoczo wypisuje do faceta który nigdy pierwszy nie wychodzi z inicjatywą , ja szczerze mówiać nie chciałaym takiego ukladu i dałabym sobie spokój z pisaniem..niektóre zaczynają się robic coraz smielsze i wyciągają go na spacer tż nawet smiał się ze jedna odmowa takiego spaceru do nich nie dociera i nic sobie z tego nie robią przekonując go dalej 
Ostatnio tż poznał jakąs dziewczynę na pewnym forum/klubie w którym miał konto...dziewczyna pisała do niego codziennie mniej wiecej po 2-3h , niedawno tz stwierdził ze usunie tam konto bo go nudzi jak poiwedzial tak zrobil...jednak ta ''klubowa'' koleżanka nie dała za wygraną i odnalazła go na fb smiejąc się ze pewnie ja byłam zazdrosna dlatego usunąl konto i pozbawił ja towarzysza rozmów sytuacja wygląda teraz tak, ze dziewczyna CODZIENNIE do niego wypisuje na tym fb , ostatnio nawet zaczeła rano, wczesniej ograniczała się do wieczorów.
Wczoraj oczywiście tez 2 napisały to je olał mówiąc mi , że woli poswięcić mi czas niż dzielić go na rozmowy z nimi. Co najlepsze one nic sobie nie robią nigdy z takiego ignorowania 
To nie tak , że czuję sie zagrożona po prostu dziwne jest dla mnie , że każda wiedząc ze facet jest w związku tak ciągle chętnie wypisuje, nie chodzi o to żeby tego w ogóle nie robić ale w przypadku gdy tylko jedna strona dązy do tej rozmowy... to coz mi osobiście byłoby niezrecznie na ich miejscu.
Powiedzcie mi czy przesadzam i to normalna sytuacja czy jednak nie do końca, bo już sama nie wiem co mysleć .
|
|
|