[aptekus]

Napisane przez libra22

Ja kiedyś gdzieś czytałam, że ćwiczenia izometryczne, czyli napinaie mięśni bez ich rozciagania, można wykonywać wszędzie. Ja np. przez dłuższy czas wykonywałam takie ćwiczenia na pośladki w autobusie gdy jechałam do pracy (z nudów ). Efekty nie były aż tak wielkie...ponieważ nie byłam przy tych ćwiczeniach systematyczna . Ale mogę wypowiedzueć się na temat tych ćwiczeń odnośnie mięśni brzucha. Kiedyś tak bardzo przyzwyczaiłąm się do automatycznego napinania mięśni brzucha, że weszło mi to w krew i później nawet nie zauważałam, że są one napięte. Brzusio rzeczywiście miałam płaski i nieznacznie wyrzeźbiony, bez większych dodatkowych ćwiczeń. Teraz tego nie stosuję, a brzuch mam taki jaki mam czyli nieciekawy . Ciężko mi się znowu do tego przyzwyczaić,a szkoda, bo osobiście przekonałam się, że warto . A co do pośladków...to czasami jak mi się przypomni to napinam je w autobusie pod swoim zimowym pładszczem, żeby nikt nie widział

Potwierdzam, już o tym zapomniałam, bo pare lat temu tak zaczęłam robić i o dziwo moje pośladki zrobiły się takie zaokrąglone w góre - nie w dół.

To naprawde działa.