Pomocy! Amla i masakra z włosami
Witam Was serdecznie! Piszę do Was z problemem, przez który wypłakałam wczoraj hektolitry łez. Na pewno wiele z Was używa/ło olejek Amla - bardzo popularny wśród włosomaniaczek. Skuszona pozytywnymi opiniami również go kupiłam. Użyłam go dwa razy, ale tylko na jakąś godzinkę i było okej. Wczoraj postanowiłam zostawić go na rozczesanych włosach na kilka godzin. Podczas mycia wypadła mi połowa włosów... Jestem załamana. Miałyście kiedyś taką "przygodę" z tym kosmetykiem? Co radzicie? Pozdrawiam!
|