śpieszę donieść, że po kilku dniach używania mogę śmiało stwierdzić, że UWIELBIAM secret key
krem ze ślimakiem jest naprawdę rewelacyjny i cała seria mizona może się przy nim schować
jest tak cudownie treściwy i meega nawilżający, a jednocześnie wchłania się do zupełnego matu - łagodzi, po zmyciu wieczorem buzia wygląda

likwiduje mi w tempie błyskawicznym wszystkie zaskórniki, kaszkę, zalecza paskudną gulę i ogólnie same ochy i achy

i dosłownie mogłabym się nim co chwila smarować - czuję jak wchodzi mi w głąb skóry, która go dosłownie pije.
w dodatku jest śmiesznie tani, biorąc pod uwagę działanie.
chyba się skuszę na jescze inne ich produkty

na pewno bb snow white i ich cc i jeszcze może coś z serii ślimakowej - szkoda tylko, że na ebayu praktycznie nie ma ich kosmetyków.