Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Spadków oczekujemy bo dzielnie dietujemy- Dieta South Beach część XV
Podgląd pojedynczej wiadomości

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2013-05-12, 21:01   #1408
Szaruch
Zadomowienie
 
Avatar Szaruch
 
Zarejestrowany: 2012-02
Lokalizacja: Hogwart
Wiadomości: 1 217
GG do Szaruch
Dot.: Spadków oczekujemy bo dzielnie dietujemy- Dieta South Beach część XV

Cytat:
Napisane przez Indra83 Pokaż wiadomość

My zarezerwowaliśmy domek na morzem ze znajomymi od 28 lipca, na pięć dni
o, a gdzie nad morzem?

Cytat:
Napisane przez Kretka666 Pokaż wiadomość

Idę dziś w końcu do fryzjera, już mnie kłaki denerwują To jedyna lipa z krótkimi włosami - co 1-2 miesiące trzeba koniecznie iść na strzyżenie.
nigdy nie byłam u fryzjera, boję się ich pewnie z włosów za talię miałabym do ramion. sama podcinam

Cytat:
Napisane przez zielonamorelka Pokaż wiadomość
cześć
kurcze po tej majówce to mi się już nawet komputera odpalać nei chce
wpadłam tylko na chwilę zameldować,że grzecznie dietuję i dziś nawet poćwiczyłam godzinę na wfie[rozgrzewka aerobicowa+ćwiczenia niby wzmacniające]
a no i jestem czarownicą haha ledwo wyszłyśmy z uczelni to powiedziałam,żeby zaczęło padać bo się ugotuję i po kilku krokach taka pogoda[choć mniej duszno] może być

a teraz wypadałoby zrobić coś do jedzenia.dziś gotowanie na parze cyc+żółta fasolkai od razu na spodnim garnku ugotuję soję na jutro tylko nie wiem jak ją zjeść bonei dostałam w sklepie pekinki żeby zrobić sałatkę
macie jakiśpomysł na soję by była dobra?
spoko, ja kiedyś tak pożar w akademiku wywołałam

zakończyłam dzień 4!
I - jajecznica z dwóch jaj z cebulą
II - filet rybny + surówka z ogórka i sałaty
III - 2 oliwki ;p
IV - roladki drobiowe i jedna serowa z serkiem chrzanowym własnej roboty

mało, ale czasu brak, biegany dzień...
pisałyście o tłuszczach - ja w sumie używam tylko rano do smażenia jajecznicy więc chyba ok?
zresztą nie mam czasu wyliczać dokładnie wszystkiego, ale efekty widzę więc się nie przejmuję aż tak, tym bardziej że dużo do zrzucenia nie mam, pewnie z 8 kilo maks.
wczoraj sobie pozwoliłam na kilka kostek mlecznej czekolady, prócz tego ok
cieszę się że udaje mi się "grzeszyć z umiarem" kiedyś jak zgrzeszyłam to myślałam, że aaa bez sensu, zacznę od jutra, i na kolację biała buła... już tak nie robię
__________________
ramię - 28
biust - 90
talia - 70
pas - 83
biodra - 101
udo - 59


Szaruch jest offline Zgłoś do moderatora