2013-05-13, 00:47
|
#2
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 19
|
Dot.: Ja i moje bardzo niezdrowe żywienie... Proszę pomóż.
oto moje porady i obserwacje:
- organizm nie oddziela dni tak bardzo : jak jednego dnia zjesz więcej, to normalne że następnego dnia nie będziesz miała apetytu
- obiad spokojnie możesz jeść z rodziną, a oszczędzić na kolacji, dodatkowo możesz zmienić proporcje w obiedzie np. więcej sałatki, mniej sosu albo np wyjąć sobie ziemniaki zanim mama doda smażoną cebulkę czy masło itp
- owsianka jest ok, ale czasem zastąp płatki owsiane gryczanymi lub ryżowymi
- nie trzeba zbyt wielu informacji nt. żywienia : wystarczy piramida żywienia - przyjrzyj się jej - czego jeść więcej, czego mniej itp.
- słodyczy nie wyrzucaj z menu tylko zredukuj lub czasem zamień na bakalie - dla własnego dobrego nastroju, czasem lepiej zjeść małego batonika np. milky way ma 100 kcal albo nawet mniej - nie pamiętam - niż chodzić cały dzień zdenerwowaną
przed sesją lepiej nie zaczynać jakiejś restrykcyjnej diety
najlepiej żebyś się zmobilizowała i brała jakieś kanapki czy sałatki na podróż
i w ogóle straszne masz dojazdy na uczelnię... nie myślałaś o zamieszkaniu bliżej?
|
|
|