2013-05-13, 11:34
|
#1776
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 2 276
|
Dot.: Wiosna przyszła, chrabąszcze latają, a PMki już suknie przymierzają! PM 2014 cz
Cytat:
Napisane przez aniuska18032
Nie jesz nic po wysiłku ? Najgorsze co można zrobić to nie zjeść po wysiłku. Spalają się mięśnie bo nie są odżywiane  w takim mega skrócie oczywiście. Trzeba dostarczyć im trochę węglowodanów, posiłek potreningowy powinien mieć do 150kcal ale oczywiście powinien mieć odpowiednią ilość białka i węgli, jak najmniej tłuszczu. Ćwiczenie a później nie jedzenie nic po wysiłku mija się w ogóle z celem 
|
Nie jem bo nie mam kiedy.
Mój dzień wygląda tak, że wracam do domu ok. 17, robię obiad i zazwyczaj ok 20 zaczynam ćwiczyć. Wcześniej jest to niemożliwe bo potrzebuję przerwy po obiedzie. Ćwiczę ok. 1,5 godziny, po czym idę pod prysznic. Jak wychodzę z łazienki to jest ok 22, pokręcę się z pół godz i idę spać bo wstaję o 4.30. Więc nie mam kiedy zjeść... A chyba lepiej jest nie zjeść nic niż jeść na noc przed samym snem?
To jedyny plan dnia jaki mogę mieć. Mogę ćwiczyć tylko po 20...
|
|
|