2013-05-14, 10:20
|
#4512
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 247
|
Dot.: Wiosenne słonko, majowa burza, kolejna PMka na Męża się wkurza! PM13 cz.50
Ślubny koszmar mnie dopadł. to był jeden z najgorszych snów jakie w życiu miałam
Śniło mi się że całe wesele byliśmy z tż pokłóceni, już w domu, że on się wahał i był obrażony na mnie i jakby z musu przyszedł w ogóle na ten ślub to tak bolało że aż mi łezka przez sen poleciała.
Do końca nie wiedzieliśmy kto jest świadkiem bo tż miał to gdzieś i nie mógł się zdecydować. Jedno wielkie zamieszanie. Miałam welon- którego nie mam w planach mieć- na całej głowie który pachniał jak wykrochmalona firanka, byłam CAŁA mokra, z włosów mi się lało.
Ksiądz robił sobie jaja z naszego ślubu, śmiał się, omijał ważne rzeczy. W kościele nie było nic przygotowane, nawet nasze krzesła i klęczniki. Tż nie chciał klęczeć na klęczniku wywalił je a ja na brudnej podłodze musiałam klęczeć. Nie było świadków więc nikt mi w niczym nie pomagał. Ceremonia zaślubin była okropna tż miał minę jakby mnie nienawidził, nie chciał wypowiadać słów, wiercił sie i jakby za kimś oglądał. Ksiądz wygadywał głupoty, rozczochrał mi włosy i rozmazał makijaż. Na końcu tż wyszedł z kościoła nie zostaliśmy na błogosławieństwo, nie zostawiliśmy bukietu. Bardzo padało a wszyscy zaczęli składać życzenia na zewnątrz, tylko bez tż który zniknął.
Cieszę się że w tym momencie przyszedł ranek i się zbudziłam. MASAKRA. Ten sen trwał chyba z pół nocy, budziłam się, zasypiałam i ciągle wracał i ciągle zły. To jeden z takich które się potem przez tydzień pamięta wchodząc wieczorem do łóżka ;p
|
|
|